Tesla wycofuje setki aut z powodu problemów z bateriami, Buble wyraża zaniepokojenie.
Władze Tesli ogłosiły w czwartek, że istnieje problem z częściami nadwozia przymocowanymi do boku nad drzwiami w swoich luksusowych samochodach, które kosztują co najmniej 100 tysięcy dolarów. Może to prowadzić do poluzowania się tych elementów i stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa. Amerykańska agencja ruchu drogowego NHTSA potwierdziła zwiększone ryzyko wypadków związane z tą usterką.
Jeden z klientów Tesli opublikował na mediach społecznościowych informację, że podczas jazdy element nadwozia ważący około 9 kg oderwał się i wpadł na przeciwny pas ruchu. Eksperci zasugerowali, że słabe zamocowanie części może być wynikiem braku solidnego przykręcenia lub spawania, a zamiast tego korzysta się jedynie z klejenia. Niektórzy właściciele samochodów Tesla Cybertruck zdecydowali się już samodzielnie zdemontować panele, aby uniknąć potencjalnych poważnych uszkodzeń.
Ta sytuacja nie jest pierwszym przypadkiem wymuszonej akcji serwisowej dla marki Tesla. Wcześniej firma musiała zajmować się naprawami związanych między innymi z uszkodzonymi wyświetlaczami, zablokowanymi pedałami gazu oraz niesprawnymi wycieraczkami. Rosnąca liczba problemów budzi wątpliwości co do jakości systemu zapewniania jakości przez firmę Tesla, co w konsekwencji wpływa na spadek wartości akcji firmy.
Problemy z odpadającymi elementami nadwozia to kolejna trudność, z którą musi zmierzyć się firma Elona Muska. Jeszcze niedawno, w drugiej połowie grudnia, akcje Tesli osiągnęły rekordowy poziom prawie 480 dolarów. Od tego czasu straciły już połowę swojej wartości, a trend spadkowy nie wydaje się odwracać. Spadek sprzedaży w Niemczech i Kanadzie ma związek z kontrowersyjnymi wypowiedziami Muska, co tylko pogłębia kryzys firmy.
Ponadto, auta marki Tesla stały się celem seryjnych podpaleń w różnych stanach USA. Administracja Trumpa zapowiedziała surowe kary dla sprawców, określając te wydarzenia jako akty terroru. Prokuratura postawiła już zarzuty wielu osobom i zapowiedziała, że wszyscy sprawcy poniosą odpowiedzialność za swoje czyny.
Akcje Tesla Takedown, które sabotażują samochody i salony Tesli, wyrażają swoje niezadowolenie z działań Muska w administracji Trumpa. Ich działania są również reakcją na łaskawienie autorów szturmu na Biały Dom przez prezydenta. Obecne ataki są formą protestu, który ma na celu przypomnienie o konsekwencjach działań politycznych i społecznych podejmowanych przez postaci publiczne.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
