
Tragiczne zderzenie auta strażackiego z luksusowym mercedesem – śmiertelna ofiara na miejscu.
Wypadek miał miejsce w Mrokowie, na skrzyżowaniu starej drogi krajowej „siódemki” z ulicą Szkolną. Do tragedii doszło, gdy wóz strażacki, jadący na sygnale, został zepchnięty z drogi i przewrócił się na bok w wyniku zderzenia z innym pojazdem.
Po zderzeniu, w osobowym mercedesie znalazły się dwie zakleszczone osoby. Strażacy szybko zareagowali i przy użyciu specjalistycznego sprzętu hydraulicznego zdołali wydobyć poszkodowanych z wraku pojazdu. Niestety, jedna z osób zginęła na miejscu. Druga, pomimo stanu nieprzytomności, została natychmiast przetransportowana helikopterem do szpitala.
Na miejscu zdarzenia pracowały służby ratunkowe oraz policja, która przeprowadzała dochodzenie w celu ustalenia przyczyn wypadku. Aleja Krakowska była całkowicie zablokowana w obu kierunkach, co spowodowało duże utrudnienia w ruchu drogowym.
Okazało się, że uczestniczący w wypadku strażacy zmierzali na miejsce pożaru traw w pobliskich Łazach. Z uwagi na bliskość hal magazynowych, zdecydowano się na skierowanie tam większych sił. Na szczęście akcja gaśnicza zakończyła się sukcesem i udało się opanować pożar.
Warszawski Transport Publiczny poinformował o utrudnieniach w funkcjonowaniu podmiejskich autobusów linii 728 oraz L-3, które kursują w okolicy wypadku. Kierowcy i pasażerowie musieli liczyć się z opóźnieniami oraz alternatywnymi trasami dojazdu.
Wypadek ten, na skutek którego jedna osoba straciła życie, jest kolejnym przypomnieniem o konieczności zachowania ostrożności i bezpieczeństwa na drogach. W takich przypadkach szybka i odpowiednia reakcja służb ratunkowych odgrywa kluczową rolę w ratowaniu ludzkich istnień. Dlatego też warto pamiętać o przestrzeganiu przepisów drogowych i zdrowym rozsądku podczas podróży.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.