Tragiczny wypadek na targu w Nigerii: zatopiona łódź wioząca pasażerów, liczne ofiary śmiertelne
Tragiczny wypadek, do którego doszło w czwartek wieczorem, nadal pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Rzeczniczka Agencji Sandra Musa podkreśliła, że ostateczny bilans ofiar śmiertelnych nie będzie znany dopiero po zakończeniu akcji ratunkowej, która trwa już od wielu godzin. W poszukiwaniach uczestniczą lokalni nurkowie oraz inne służby ratownicze.
Ibrahim Audu, rzecznik Agencji Zarządzania Kryzysowego stanu Niger, informował, że 12 godzin po katastrofie nie udało się odnaleźć żadnego żywego pasażera. Statek, który płynął ze stanu Kogi do sąsiedniego stanu Niger, przewoził głównie handlarki zmierzające na cotygodniowy targ. Niestety, liczba osób na pokładzie jest szacowana na około 200, co sugeruje, że katastrofę mógł spowodować brak bezpiecznego obciążenia statku.
Władze nie ujawniły jeszcze przyczyny wypadku, jednak nigerijskie media donoszą, że przyczyną mogło być przeciążenie statku. Dochodzenie w tej sprawie jest w toku, a rodziny ofiar oczekują na informacje o swoich bliskich. Całe społeczeństwo jest wstrząśnięte tą tragedią i wyraża swoje głębokie współczucie dla rodzin i bliskich osób dotkniętych tym dramatem.
Mimo środków podjętych przez służby ratunkowe, nadal nie ma pewności co do liczby ofiar i przyczyny wypadku. Z nadzieją oczekujemy na dobre wieści i liczymy, że wszystkie osoby będące zaginione zostaną odnalezione. Sytuacja ta pokazuje, jak ważna jest dbałość o bezpieczeństwo na morzu i konieczność przestrzegania przepisów dotyczących przewozu pasażerów na statkach.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
