
Traktowanie chińskich jeńców przez Rosjan – wstrząsające relacje
Dwaj Chińczycy, Zhang Renbo i Wang Guanjun, ostatnio stali się głównymi bohaterami na konferencji prasowej w Kijowie, gdzie opowiedzieli o swojej roli w rosyjskiej armii. Obaj mieli być jednymi z nielicznych obcokrajowców w jednostkach, w których służyli. Zhang opowiadał o swoim doświadczeniu jako jednego z dwóch Chińczyków w swojej jednostce, gdzie głównie zmuszano ich do ciężkich prac fizycznych, a towarzysze trzymali ich na dystans, z wyjątkiem nielicznych „przyjacielskich” kontaktów.
Guanjun z kolei wspominał, że w jego jednostce było dziewięciu innych Chińczyków i podobnie jak Zhang, nie mieli dostępu do informacji czy komunikacji w ich ojczystym języku. Nie wiedzieli także dokładnie, jaką wysokość wynagrodzenia otrzymają, co sprawiało im pewne trudności. Guanjun przyznał, że otrzymał kartę płatniczą z pewną sumą środków, jednak nie mógł z niej skorzystać, gdyż telefon, do którego była podpięta, został mu zabrany. Niewykluczone, że pieniądze zostały wydane na paliwo, co może wydawać się dla nich niezrozumiałe.
Zhang i Guanjun wyraźnie wyrazili chęć powrotu do Chin i gotowość do wzięcia udziału w ewentualnej wymianie jeńców ze stroną rosyjską. Po konferencji, chińskie władze zaczęły weryfikować doniesienia o obywatelstwie obu mężczyzn, starając się potwierdzić ich tożsamość i zapewnić im odpowiednią pomoc.
Prezydent Wołodymyr Zełenski wcześniej informował o pojmaniu chińskich najemników, walczących dla Rosji, przez żołnierzy 81. Samodzielnej Brygady Powietrznodesantowej w obwodzie donieckim. Zełenski podkreślił, że liczba chińskich najemników w armii rosyjskiej może być znacznie większa i wyraził gotowość do wymiany jeńców, pod warunkiem, że dotyczy to obywateli Ukrainy. Cała sytuacja wzbudziła duże zainteresowanie i nadal pozostaje tematem dyskusji na arenie międzynarodowej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.