Sport

Trener Legii ukarany za używanie wulgarnego języka

Spotkanie pomiędzy Radomiakiem Radom a Legią Warszawa obfitowało w niesamowite emocje. Zespół gospodarzy zaskoczył wszystkich, pokonując wyżej notowanego rywala 3:1. Jednakże trenerzy obu drużyn nie mogli dokończyć meczu na swoich ławkach, ponieważ zostali odesłani na trybuny przez sędziego Łukasza Kuźmę. Goncalo Feio oraz Joao Henriques, obaj pochodzący z Portugalii, otrzymali po dwie żółte kartki i musieli opuścić strefę techniczną.

Kontrowersje nie minęły także po zakończeniu spotkania. Legia Warszawa złożyła protest, twierdząc że decyzja sędziego dotycząca kartki dla trenera Goncalo Feio była niesłuszna. Jednakże po analizie sytuacji, Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej uznało, że zachowanie trenera Feio było prowokacyjne i niesportowe, a udzielenie mu żółtej kartki było słuszne. Dodatkowo, Komisja Ligi postanowiła wszcząć postępowanie wobec trenera Feio za wulgarne słowa skierowane w stronę sędziego technicznego. Ostatecznie trener został ukarany karą pieniężną w wysokości 50.000 złotych.

Przewodniczący Komisji Ligi, Jarosław Poturnicki, wyjaśnił decyzję o nałożeniu kary na trenera Feio. Zaznaczył, że Regulamin Dyscyplinarny PZPN przewiduje różne kary w zależności od przewinienia osoby funkcyjnej na boisku. W przypadku wulgarnych słów skierowanych w stronę sędziów, odpowiedzialność dyscyplinarną ponosi trener, chociaż nie można mu już nałożyć czerwonej kartki.

Dodatkowo, Komisja Ligi ukarała trenera asystenta Radomiaka, Macieja Daszkiewicza, za otrzymanie czerwonej kartki. Karą dyskwalifikacji nałożoną na trenera Daszkiewicza jest brak udziału w dwóch nadchodzących meczach.

Cała sytuacja pokazuje, jak ważna jest kultura osobista oraz szacunek dla sędziów i innych osób zaangażowanych w przebieg meczu. Mam nadzieję, że wydarzenia takie jak te będą służyły jako nauka dla wszystkich osób zaangażowanych w piłkę nożną, zarówno zawodników, jak i trenerów.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *