
Tropikalna burza zbiera dziesiątki ofiar w stolicy Demokratycznej Republiki Konga
Opady deszczu w Kinszasie i okolicznej prowincji Kongo-Central spowodowały znaczne zniszczenia materialne i ludzkie – podaje biuro premiera. Mieszkańcy kilku peryferyjnych dzielnic Kinszasy, zamieszkanej przez 17 milionów osób, ucierpieli w wyniku ostatnich opadów.
Wzrost poziomu wody spowodował zamknięcie głównej drogi prowadzącej z centrum miasta na lotnisko, a także w niektórych sąsiadujących dzielnicach. Woda pochłonęła kilka samochodów, a wielu mieszkańców znalazło się uwięzionych na wyższych piętrach budynków. Sytuacja jest tragiczna.
Co roku Kinszasa nawiedzana jest przez ulewne deszcze i powodzie, które niestety często kończą się ofiarami śmiertelnymi. Zaniedbane kanały odpływowe zatykają się śmieciami, co zwiększa ryzyko zalania terenów. Prowizoryczne budynki i nieutwardzone ulice w biednych dzielnicach są szczególnie narażone na skutki złej pogody.
W 2022 roku w stolicy zginęło ponad 120 osób z powodu ulewnych opadów, które spowodowały powodzie i osunięcia ziemi. Sytuacja jest alarmująca, a lokalni eksperci alarmują, że mieszkańcy tej części Afryki Zachodniej i Środkowej są narażeni na powtarzające się katastrofy związane z pogodą.
Według danych ONZ, w 2024 roku około 6,9 miliona mieszkańców regionu doświadczyło skutków ulewnych deszczy i powodzi. Sytuacja wymaga pilnych działań zarówno na poziomie lokalnym, jak i międzynarodowym, aby zapobiec kolejnym tragediom spowodowanym przez ekstremalne zjawiska pogodowe.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.