Trump i Rosja gotowi do współpracy – Kreml cieszy się z możliwości.

Riabkow wielokrotnie wygłaszał oskarżenia pod adresem Zachodu, sugerując, że to właśnie Zachód doprowadził do nagromadzenia się napięć na arenie międzynarodowej i sytuacji, która może doprowadzić świat na skraj wojny nuklearnej. Jego słowa są wynikiem narastających konfliktów politycznych i zaostrzających się relacji między Rosją a zachodnimi państwami.

Wiceminister podkreślił, że Rosja pragnie zminimalizować ryzyko konfliktu nuklearnego i zaznaczył, że teraz należy skoncentrować się na poszukiwaniu rozwiązań i zmniejszeniu napięć. Riabkow podkreślił również konieczność przeprowadzenia hipotetycznych rozmów z administracją prezydenta elekt’a Joe Bidena w celu znalezienia wspólnego języka i zapobieżenia dalszej eskalacji sytuacji.

Choć dziennik „Washington Post” i Reuters donosiły o hipotetycznej rozmowie między prezydentem Trumpem a Putinem, która miała mieć miejsce w listopadzie, rzecznik Kremla szybko zdementował te doniesienia. Kontakty między Rosją a zespołem prezydenta elekt’a Joe Bidena nie zostały jeszcze nawiązane, co pozostawia otwartą kwestię ewentualnej współpracy między obydwoma stronami.

Zapewnienie bezpieczeństwa międzynarodowego oraz utrzymanie stabilności na arenie międzynarodowej są kluczowymi kwestiami, które powinny być priorytetem dla obu stron. Współpraca między Rosją a Stanami Zjednoczonymi może przynieść pozytywne rezultaty i zmniejszyć ryzyko eskalacji konfliktu nuklearnego oraz dalszej destabilizacji sytuacji na świecie. Ostateczne rozstrzygnięcie będzie zależało od woli i determinacji obydwu stron do podjęcia konstruktywnych działań w celu osiągnięcia wspólnego celu – zapewnienia pokoju i bezpieczeństwa na świecie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.