
Trump kpi z Duńczyków i wyraża chęć przejęcia Grenlandii: „Łódź przypłynęła tam 200 lat temu”
Donald Trump spotkał się ze strumieniem pytań dziennikarzy w Gabinecie Owalnym, gdzie tematem rozmów był planowany przez niego aneksji Grenlandii przez Stany Zjednoczone. Prezydent USA, w swoim charakterystycznym stylu, zdecydowanie stwierdził, że taka sytuacja w przyszłości jest bardzo prawdopodobna.
Jednak reakcja grenlandzkiego premiera Mute Egede nie pozostała bez echa. Na swoim profilu na Facebooku ostro skomentował słowa Trumpa, pisząc: „Dość tego”. To jasny sygnał, że Grenlandia nie jest zainteresowana takim scenariuszem i dążeniem do aneksji przez Stany Zjednoczone.
Po niedawnych wyborach parlamentarnych w Grenlandii, gdzie zwycięstwo odniosła probiznesowa partia opozycyjna Demokraatit, sytuacja polityczna staje się jeszcze bardziej zagmatwana. Prezydent Trump ocenił wyniki wyborów jako pozytywne dla USA, co jednak zostało skrytykowane przez lidera zwycięskiej partii, Jens-Frederik Nielsena, który widzi w retoryce Trumpa zagrożenie dla niezależności politycznej swojego kraju.
Odnosząc się do zajadłych słów prezydenta USA na temat Grenlandii, ustępujący premier Mute Egede postanowił zwołać zebranie przywódców wszystkich partii, aby przedyskutować i zaostrzyć wspólne stanowisko wobec deklaracji Trumpa. Niechęć do jakiejkolwiek aneksji czy ingerencji z zewnątrz jest jednoznacznie wyrażana przez Grenlandię.
Donald Trump, jak zwykle, nie pozostaje dłużny w swoich kontrowersyjnych wypowiedziach. Kpiąc z Duńczyków i sugerując, że Łódź wylądowała na Grenlandii 200 lat temu bez jakiejkolwiek zgody, jednocześnie zapowiedział zamówienie aż 48 lodołamaczy. Ten niecodzienny pomysł ma na celu wzmocnienie pozycji USA w obszarze Arktyki, który według niego staje się coraz bardziej istotny.
Nie można jednak zapominać o stanowisku Duńskich władz, które wielokrotnie deklarowały, że Grenlandia nie jest na sprzedaż i nie zgadzają się na jakąkolwiek próbę aneksji. Cała sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, a wizerunek Stany Zjednoczone światowej scenie politycznej może ucierpieć. Konflikt wewnątrz Grenlandii oraz zewnętrzne naciski z pewnością będą tematem dyskusji na najbliższych spotkaniach międzynarodowych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.