Trump o ustępstwach Rosji: Odmówiliśmy wzięcia całego kraju
Prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z premierem Norwegii Jonasem Gahrem Stoerem w Gabinecie Owalnym wyraził determinację w wywieraniu presji na Rosję w celu zakończenia konfliktu na Ukrainie. Trump podkreślił, że intensywna presja ze strony USA sprawia, że Rosja musi teraz rozmawiać z nimi, co ma pozytywny wpływ na negocjacje.
Mimo braku konkretnej odpowiedzi na pytanie dotyczące ewentualnych dodatkowych sankcji wobec Rosji, Trump zdeterminowany jest w dążeniu do szybkiego zakończenia wojny na Ukrainie. Podkreślił, że Rosja dokonała zmasowanego bombardowania Kijowa w trakcie negocjacji, co budzi jego niezadowolenie. Jednocześnie podkreśla, że Rosja zrobiła pewne ustępstwa, takie jak powstrzymanie inwazji i rezygnacja z „wzięcia całego kraju”.
Trump wyraził także optymizm co do możliwości szybkiego dojścia do porozumienia i zakończenia walk, wierząc w gotowość obu stron do podjęcia działań na rzecz pokoju. Premier Norwegii Jonas Gahr Stoer dostrzegł pozytywną rolę USA w prowadzeniu inicjatyw pokojowych i podkreślił konieczność wspólnej pracy Europejczyków i Amerykanów dla zakończenia wojny, która jest „zła dla Europy i zła dla świata”.
Trump unikał bezpośredniej odpowiedzi na pytanie o kontynuację wsparcia wojskowego i wywiadowczego dla Ukrainy, sugerując, że decyzję podejmie za dwa tygodnie, mając nadzieję na wcześniejsze osiągnięcie porozumienia pokojowego. Co do aneksji Krymu, Trump przypomniał, że doszło do niej za rządów prezydenta Obamy i wyraził wątpliwości co do możliwości odzyskania tego terytorium.
W swoich wypowiedziach Trump nie opowiedział się po żadnej ze stron konfliktu, podkreślając, że „to nie jest jego wojna”. Jego głównym celem jest osiągnięcie pokoju na Ukrainie poprzez wywarcie presji na Rosję i stworzenie warunków do porozumienia między stronami konfliktu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
