Trump wprowadza cła, co powoduje załamanie na giełdzie
Według najnowszych danych podanych przez „Wall Street Journal”, światowe rynki finansowe doświadczyły gwałtownego spadku wartości w ciągu jednego dnia. Wartość spółek notowanych na nowojorskiej giełdzie spadła o imponującą kwotę 3,1 biliona dolarów. Główne indeksy, takie jak Dow Jones Industrial Average, Nasdaq oraz S&P500, zanotowały spadki na poziomie od 4 do 6 procent. Wszystkie te wartości oznaczają największe jednodniowe spadki od 2020 roku.
Co było powodem załamania na rynkach? Otóż, Donalda Trumpa ogłoszenie drastycznych ceł na towary importowane z różnych krajów wywołało panikę wśród inwestorów. Stawki celne miały sięgać od 10 do aż 49 procent, a dotyczyły one wszystkich krajów świata. W przypadku głównych partnerów handlowych Stanów Zjednoczonych, takich jak Unia Europejska i Chiny, stawki miały wynosić 20 procent, a dla Chin nawet 34 procent. Dodatkowo, cła miały zostać nałożone także na produkty pochodzące z innych państw azjatyckich, takich jak Korea Południowa, Japonia, Indie, Wietnam czy Bangladesz.
Skutkiem tych decyzji były ogromne straty dla firm, które polegają na imporcie materiałów i produkcji zagranicznej. Przede wszystkim ucierpiały spółki zajmujące się produkcją mebli, ubrań oraz sprzętu elektronicznego. Giganci jak Nike stracili prawie 15 procent swojej wartości, Gap ponad 20 procent, Dell blisko 19 procent, Hewlett Packard 14,6 procent, a Apple 9,25 procent.
Według informacji od Bloomberg, gwałtowny spadek wartości akcji S&P500 o 10 procent od początku prezydentury Donalda Trumpa jest największym takim spadkiem od czasów George’a W. Busha. To dramatyczne wydarzenie przypomina szok związany z pęknięciem bańki internetowej w latach 2000-2001, kiedy zbankrutowało wiele nowych przedsiębiorstw. Oby obecna sytuacja szybko się ustabilizowała, zanim doprowadzi do długotrwałych negatywnych skutków dla światowej gospodarki.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
