
Trzaskowski kontra Mentzen w drugiej turze wyborów – gotowość na każdego przeciwnika
Nowe sondaże dotyczące wyborów prezydenckich coraz bardziej zaskakują. Rafał Trzaskowski, pytany o wyniki podczas piątkowej konferencji prasowej, zauważył, że sondaże są dynamiczne, ale jest gotowy do walki z każdym kontrkandydatem w trwającym wyścigu wyborczym.
Trzaskowski podkreślił, że kampania wyborcza polega na przekonywaniu Polaków i Polek, i że jest gotowy stanąć do tego wyzwania. Niezależnie od tego, kto będzie jego konkurentem, jest przygotowany do rywalizacji. Mimo zmieniających się wyników sondaży, wierzy, że to Polacy zadecydują, kto znajdzie się w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Jeden z konkurentów Trzaskowskiego, Mentzen, odniósł się również do swoich poglądów wobec wsparcia dla Ukrainy, Unii Europejskiej oraz roli kobiet. Trzaskowski nazwał te poglądy „absolutnie nieprawdopodobnymi” i wyraził dezaprobatę wobec propozycji umieszczania kobiet w więzieniach w przypadkach dotyczących prawa aborcyjnego.
W niedawno przeprowadzonym sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski Trzaskowski nadal pozostaje liderem z 34,1 proc. poparciem, natomiast kandydat Konfederacji zyskał 16,2 proc. poparcia. Wyniki pokazują, że w przypadku drugiej tury Trzaskowski miałby większe szanse na zwycięstwo, uzyskując 46,9 proc. poparcia w porównaniu do 40,1 proc. poparcia dla Mentzena.
Kolejny sondaż, przeprowadzony przez SW Research dla „Wprost”, pokazał, że Mentzen wyprzedził Nawrockiego i zajmuje drugie miejsce z wynikiem 18,9 proc., podczas gdy Nawrocki uzyskał 16,5 proc. poparcia. Trzaskowski utrzymał swoją pozycję lidera z 33,6 proc. poparcia. Wyniki te pokazują, że poparcie dla Mentzena rośnie, jednocześnie spadając dla Nawrockiego.
Podsumowując, aktualne sondaże prezydenckie przynoszą wiele niespodzianek i zmian. Trzaskowski, mimo utrzymującej się pozycji lidera, musi być przygotowany na różne scenariusze i konfrontacje z konkurentami, w tym z rosnącym w siłę Mentzenem. Ostateczne decyzje należą jednak do wyborców, którzy zadecydują, kto stanie na czele Polski w nadchodzącej kadencji prezydenckiej.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.