Trzaskowski krytykuje Ziobrę za spektakl: „To nie mieści się w głowie”
Były minister sprawiedliwości z PiS miał być przesłuchany przez policję w piątek o godzinie 10.30, jednak zdecydował się zignorować wezwanie i zamiast tego udzielić wywiadu w telewizji. To wywołało lawinę krytyki, a głos w tej sprawie zabrał również prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski, podczas spotkania z mieszkańcami, ostro skrytykował postawę polityka, który zamiast stawić się na przesłuchaniu, wybrał udział w programie telewizyjnym. Jego zdaniem, zachowanie ministra jest nie do zaakceptowania i świadczy o bezczelności polityków Zjednoczonej Prawicy.
Prezydent Warszawy podkreślił, że ci politycy chowają się u prezydenta, u Orbana lub w mediach, aby uniknąć odpowiedzialności. Trzaskowski wskazywał również na to, że ci sami politycy, którzy kiedyś oskarżali innych, teraz sami unikają stawienia się przed komisją.
Zdaniem Trzaskowskiego, postawa Ziobry i innych polityków PiS jest przykładem braku szacunku dla państwa i jego instytucji. Prezydent Warszawy podkreślił, że teraz najważniejsze jest przyspieszenie procesu rozliczenia i postawienie polityków przed odpowiedzialnością.
Konsekwencje nieobecności Ziobry przed komisją były surowe – wniosek o karę porządkową w postaci 30-dniowego aresztu dla świadka został przegłosowany, a posiedzenie komisji zakończyło się. Ziobro został doprowadzony przed salę obrad dopiero po zakończeniu spotkania.
Nieobecność Ziobry przed komisją była kolejnym przypadkiem ucieczki polityka przed odpowiedzialnością i unikania konfrontacji z prawdą. Czy politycy Zjednoczonej Prawicy będą w stanie stanąć do odpowiedzialności za swoje działania? Czas pokaże.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.