Trzaskowski odrzuca zarzuty Nawrockiego o cenzurę
W odpowiedzi na kontrowersje wywołane przez Karola Nawrockiego, który wsadził do niszczarki kartkę z okładką książki „Gender Queer”, Muzeum Sztuki Nowoczesnej wydało oświadczenie, w którym zaprzeczyło, że książka była umieszczona w dziale dla dzieci w księgarni muzeum. Placówka podkreśliła, że publikacja znajdowała się w sekcji z książkami rekomendowanymi dla dorosłych i nie jest już dostępna w ofercie księgarni. Jedyny egzemplarz został zakupiony przez dziennikarza TV Republika, a książka jest dostępna w szerokiej dystrybucji, w renomowanych księgarniach w całej Polsce.
Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, z kolei kontynuując swoje stanowisko, oświadczył, że nie jest odpowiedzialny za to, jakie książki trafiają do księgarń. Podkreślił, że według polskiego prawa istnieją dwie płcie biologiczne, ale jednocześnie podkreślił, że wszystkim osobom należy się szacunek. Trzaskowski nie zaakceptuje cenzury i nie będzie ograniczać dostępu do różnorodnych treści literackich.
Karol Nawrocki, z kolei, w swoim proteście związany z książką „Gender Queer”, postawił pytanie, ile jest płci w Polsce, wskazując na naruszenie bezpieczeństwa i komfortu dzieciństwa naszych dzieci poprzez takie publikacje. Jako Prezydent RP zapowiedział, że będzie strażnikiem dzieci.
Cała sprawa wywołała dyskusje na temat wolności słowa, cenzury oraz odpowiedzialności za promowanie określonych treści. Trudno jednoznacznie ocenić, która stanowisko jest słuszne, ale warto podkreślić, że każdy ma prawo do własnych przekonań i wyborów, a szacunek dla różnorodności jest fundamentem demokratycznego społeczeństwa.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
