Trzaskowski zwalnia tempo podczas kampanii wyborczej – wolne przyjęcie pracy umożliwia najbardziej efektywne działania
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił w zeszłym tygodniu, że wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, a ich oficjalne zarządzenie nastąpi 15 stycznia, co rozpocznie kampanię wyborczą. Po tej informacji prezes IPN, kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki, zamieścił na platformie X nagranie, w którym składa wniosek o urlop na czas kampanii. Powiedział, że będzie „w urlopie” od 15 stycznia do 18 maja, w oczekiwaniu na swoich konkurentów.
Podczas konferencji prasowej w poniedziałek Rafał Trzaskowski został zapytany o tapecie Nawrockiego. Odpowiedział, że zawsze „jest na urlopie”, gdy prowadzi kampanię wyborczą, opuszczając ratusz i pozostając poza Warszawą. Zadeklarował, że będzie postępować tak samo w obecnej kampanii.
Poza Nawrockim i Trzaskowskim w wyborach prezydenckich startować będą m.in. Szymon Hołownia, Magdalena Biejat z Nowej Lewicy, Sławomir Mentzen z Konfederacji, Adrian Zandberg z partii Razem, Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie, Marek Woch z Bezpartyjnych Samorządowców oraz Piotr Szumlewicz z Związkowej Alternatywy. Kampania obiecuje być interesująca, a wybory prezydenckie 18 maja z pewnością przyciągną uwagę i zaangażowanie wielu Polaków.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.