Tusk i Hołownia w ostrym starciu: walka o serca Polaków

Kandydat na prezydenta, Szymon Hołownia, podczas swojego wystąpienia w Gdańsku zaznaczył, że Polska nadal jest podzielona na „pół na pół”, co może doprowadzić do sytuacji, w której kolejny prezydent będzie reprezentował tylko jedną stronę polityczną. W tym kontekście Hołownia wyraził obawę przed tym, aby Polska miała „kolejnego prezydenta pół Polski, z tego czy innego obozu”.

Po jego wystąpieniu, na platformie społecznościowej X, swoje zdanie na temat wypowiedzi Hołowni wyraził Donald Tusk, były premier Polski. Tusk zwrócił uwagę na fakt, że jeśli Trzaskowski jest określany jako „kandydat pół Polski”, to jak należy nazwać kandydata z mniejszym poparciem. Hołownia szybko odpowiedział na Tweet Tuska, określając jego wypowiedź jako „niedźwiedzią przysługę”.

Następnie, Hołownia podczas briefing, odniósł się do słów Tuska, podkreślając różnice wizji Polski, jaką mają obaj politycy. Marszałek Sejmu skrytykował wypowiedź Tuska, sugerując, że jego komentarz przyniósł więcej korzyści Rafałowi Trzaskowskiemu niż samemu Tuskowi.

Hołownia również na platformie X odpowiedział na słowa Tuska, zaznaczając, że jest gotów do współpracy, ale zależy mu na tym, aby prezydent RP reprezentował całą Polskę, a nie tylko interesy jednej partii politycznej. Podkreślił również, że Polska potrzebuje prezydenta dla wszystkich obywateli, niezależnie od afiliacji politycznej.

Na koniec swojego wpisu, Hołownia zachęcił do analizy sondaży z poprzednich lat, sugerując, że sytuacja polityczna może się szybko zmienić. Jego celem jest stworzenie prezydentury, która będzie służyć wszystkim obywatelom Polski, niezależnie od ich poglądów politycznych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.