
Twórca IPN o Nawrockim: Trwałość nie opiera się na fałszerstwie
Były dyrektor i współtwórca Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, profesor Paweł Machcewicz, wypowiedział się na temat działalności Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta popieranego przez PiS, który zbiegiem okoliczności obejmował stanowiska kierownicze w instytucjach, których tworzeniu brał udział Machcewicz.
Machcewicz przywołał kontrowersje dotyczące organizowania konwencji wyborczych przez jedną partię oraz tworzenia sztabu wyborczego przez polityków tej samej partii, co zdaniem historyka nie daje wiarygodności argumentom Nawrockiego o jego apolityczności i obywatelskości.
W kontekście zmian w Muzeum II Wojny Światowej, Machcewicz wspomniał o zarzutach dotyczących zawyżania liczb, które miały potęgować polską martyrologię. Mówiło się o zawyżaniu liczby polskich ofiar sowieckich represji oraz liczebności Żydów uratowanych przez Polaków podczas II wojny światowej.
Machcewicz stwierdził, że żadne fałszerstwa nie mogą prowadzić do stworzenia czegoś trwałego, a od momentu objęcia przez Nawrockiego stanowiska, IPN zaczął się upolityczniać i zradykalizować, co kulminacyjnym punktem było zwolnienie historyka za opublikowanie wyników swoich badań naukowych.
Z kolei słowa Nawrockiego o osobach pozbawionych „genu polskości”, za które odpowiadałoby się za politykę historyczną, zdaniem Machcewicza są oburzające i szkodliwe dla społeczności narodowej. Historyk zaznaczył, że nie ma czegoś takiego jak gen polskości i odrzucił odmawianie polskości przez przeciwników politycznych jako dewastujące.
Machcewicz podkreślił również, że wykluczające określenia i próby dyskredytacji przeciwników politycznych nie przynoszą żadnego pożytku społeczności i są sprzeczne z ideą pluralizmu i szacunku dla różnorodności badań naukowych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.