UE szykuje plan na kolejne cztery lata Trumpa
Największymi obawami Brukseli są obecnie ewentualne zmiany w relacjach handlowych i bezpieczeństwie Europy, szczególnie w kontekście wyników nadchodzących wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Komisja Europejska podjęła niezwykłe kroki, organizując spotkania z ambasadorami państw członkowskich w celu omówienia potencjalnych konsekwencji wygranej Donalda Trumpa lub Joe Bidena.
Trump groził podniesieniem cła na europejskie towary o 10 proc., co mogłoby stworzyć ryzyko strat w wysokości 150 miliardów euro dla Unii Europejskiej. Bruksela musi podjąć szybkie i skuteczne działania, aby przygotować się na możliwe zmiany w relacjach transatlantyckich. Niezależnie od wyników głosowania, UE musi być gotowa na wszelkie ewentualności i nowe wyzwania.
Warto zauważyć, że relacje UE z Chinami od dawna budzą zaniepokojenie w Waszyngtonie, dlatego Unia może nie być najważniejszym punktem na agendzie przyszłego prezydenta USA. Jednakże, KE nie pozostaje bierna i wraz z grupą zadaniową, kierowaną przez hiszpańskiego eksperta Alejandro Cainzosa, przygotowuje się na różne scenariusze w relacjach transatlantyckich.
W obliczu zmieniającej się sytuacji politycznej na świecie, Europa musi być gotowa na wszelkie możliwe zmiany w relacjach z USA. Komisja Europejska podejmuje działania, aby zapewnić stabilność i bezpieczeństwo kontynentu, niezależnie od zmian na szczytach władzy w Stanach Zjednoczonych.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.