
Ukraina dostarczyła dokumenty dotyczące Sławomira Nowaka. Przez niego ignorowane były decyzje sądu.
Ukraińskie organy ścigania zwracają się do polskich władz o przejęcie sprawy obywatela ich państwa, który uciekł z Ukrainy, nie wykonując orzeczeń sądowych. Biuro do spraw zwalczania przestępczości finansowej skierowało prośbę o pomoc w schwytaniu Sławomira Nowaka, który jako urzędnik państwowy ignorował decyzje sądów i utrudniał ich wykonanie.
Według informacji podanych przez DBR, Sławomir Nowak nie stosował się do wyroków sądu, które nakazywały mu przywrócenie na stanowisko szefa Służby Drogowej w jednym z regionów Ukrainy. Urzędnik ten został również ukarany grzywnami za swoje działania. Śledztwo w sprawie Nowaka zakończyło się we wrześniu 2019 roku, a dokumenty zostały przekazane prokuraturze. Jednakże na koniec tego samego miesiąca Sławomir Nowak opuścił Ukrainę i uciekł do Polski, dlatego też ukraińskie władze zwróciły się o pomoc do polskich organów ścigania.
W Polsce Sławomir Nowak jest oskarżony o przyjmowanie łapówek oraz korupcję. Proces byłego ministra transportu rozpoczął się w lipcu, a wraz z nim oskarżonych jest kilkanaście osób, w tym obywatele Ukrainy i Turcji. Według postawionych zarzutów, Nowak miał żądać i przyjmować korzyści finansowe, a w zamian miał wspierać określone podmioty w związku z realizacją zamówień publicznych dotyczących remontów dróg na Ukrainie.
Sławomir Nowak przebywał w areszcie od lipca 2020 roku, jednak został zwolniony w kwietniu 2021 roku. Wówczas nałożono na niego środki zapobiegawcze, takie jak zakaz opuszczania kraju, dozór policji oraz poręczenie majątkowe. Cała sprawa jest nadal rozwojowa, a władze polskie współpracują z Ukrainą w celu schwytania uciekiniera i doprowadzenia go do odpowiedzialności za swoje czyny.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.