
Ukraina w potrzebie: Zapasy broni się wyczerpały, kluczowe dostawy z USA.
Agencja Associated Press przypomina, że Stany Zjednoczone, kierowane przez byłego sekretarza obrony Lloyda Austina, wcześniej zobowiązały się dostarczyć Ukrainie ograniczoną ilość uzbrojenia, w tym pocisków rakietowych ATACMS. USA i NATO są zdania, że w walce bardziej przydatne są inne rodzaje broni. Łącznie Ukrainie dostarczono 40 rakiet ATACMS.
Jesienią ubiegłego roku administracja prezydenta Joe Bidena zezwoliła Ukrainie na wykorzystanie amerykańskiej broni, w tym pocisków ATACMS, do atakowania celów w głębi Rosji. Obecny prezydent, Donald Trump, wyraził krytykę wobec tej decyzji.
Do tej pory Ukraina używała rakiet ATACMS do atakowania rosyjskich magazynów broni, fabryk oraz lotnisk wojskowych.
Rakiety ATACMS posiadają różne typy i specyfikacje w zależności od modelu. W przypadku Ukrainy, zostały dostarczone dwa modele – M39A1 Block IA ATACMS i M57 ATACMS. Pierwszy model ma zasięg od 70 do 300 km i może przenieść do trzystu niewielkich bomb. Drugi model, o takim samym zasięgu, przenosi jedną 230-kilogramową bombę o dużym zasięgu rażenia.
Po rozmowach przeprowadzonych 11 marca w Arabii Saudyjskiej pomiędzy Ukrainą i Stanami Zjednoczonymi, dostawy broni zostały wznowione. Nie jest jednak jeszcze jasne, czy decyzja ta dotyczy także rakiet ATACMS.
Reakcja strony rosyjskiej na pojawienie się tych rakiet na froncie była jednoznaczna i oceniano ją jako eskalację konfliktu ze strony Zachodu i Ukrainy. Sytuacja ta może mieć wpływ na nową administrację amerykańską, która dąży do osiągnięcia 30-dniowego rozejmu pomiędzy stronami konfliktu.
Należy zauważyć, że Ukraina mogłaby utracić dostawy broni z USA, co wpłynęłoby negatywnie na jej zdolność obrony. Z tego powodu sytuacja na froncie jest dynamiczna i warto śledzić dalszy rozwój wydarzeń.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.