Ukraińskie służby zatrzymały rosyjski statek przewożący łupy wojenne
Aresztowanie statku było wynikiem skoordynowanej akcji Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i Państwowej Straży Granicznej na wodach Morza Czarnego. Według informacji dziennika „Ukraińska Prawda”, zatrzymany statek nosi nazwę „Anka”. Dochodzenie wykazało, że jednostka była częścią tajemniczej rosyjskiej „floty cieni”, działającej na zlecenie Kremla w celu przemytu skradzionego zboża ukraińskiego do państw trzecich. Wraz z zakończeniem roku 2024, statek wypłynął z portu w Sewastopolu z 5 tysiącami ton skradzionej pszenicy z okupowanego terytorium w południowej Ukrainie.
Aby ukryć prawdziwą naturę przewożonego ładunku, statek operował pod banderą jednego z krajów azjatyckich. Podczas przeszukania jednostki znaleziono dokumenty, sprzęt nawigacyjny i inne dowody potwierdzające przewóz zrabowanych produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Statek został poddany aresztowaniu, a załoga zatrzymana w związku z podejrzeniem działalności nielegalnej.
Termin „flota cieni” jest używany dla floty przestarzałych statków, które często dezaktywują swoje systemy nawigacyjne (AIS) w celu uniknięcia wykrycia. Według doniesień „The Guardian”, rosyjska „flota cieni” liczy około 600 jednostek, które odpowiadają za aż 70% całego rosyjskiego eksportu ropy naftowej.
Należy podkreślić, że działania takie jak operacja przeciwko „floty cieni” są niezwykle istotne w kontekście międzynarodowych sankcji i prób omijania ich przez państwa, takie jak Rosja. Ten incydent pokazuje potrzebę wzmożonej współpracy międzynarodowej w celu powstrzymania nielegalnych działań przemytu i handlu morskiego.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
