
Unia Europejska proponuje kompromis. Trump odrzuca propozycję.
Podczas spotkania z premierem Izraela, Benjaminem Netanjahu, prezydent USA, Donald Trump, ponownie skrytykował Unię Europejską za nierówne traktowanie Stanów Zjednoczonych w handlu. Trump stwierdził, że propozycja „zero za zero” jest niewystarczająca i że UE została sformowana, by działać przeciwko USA w kwestii handlu. Podczas rozmowy wymieniał listę pretensji do Unii Europejskiej, oskarżając ją o wykorzystywanie amerykańskiej gospodarki.
Trump zaznaczył, że stosunki handlowe muszą być uczciwe i wzajemne, a obecnie UE ma nad USA deficyt w wysokości 350 miliardów dolarów. Mimo iż rzeczywista nadwyżka UE w handlu towarami z USA wynosi około 150 mld dolarów, prezydent USA podkreślił, że Unia Europejska musi szybko zredukować swoje deficyty handlowe względem USA. Wskazał także na możliwość sprzedaży energii, jako sposobu na szybkie zmniejszenie deficytu handlowego.
Trump podkreślił, że negocjacje w sprawie ceł i handlu prowadzone są z wieloma krajami, które dotychczas korzystały na nierównym traktowaniu. Mówił o postępach w negocjacjach, które mają na celu obniżenie cł. Jednocześnie odniósł się do braku ceł na towary z Rosji, argumentując to faktem, że USA nie prowadzi z Rosją znaczących handlowych relacji z powodu trwającego konfliktu.
W rozmowie Trump wyraził również nadzieję na zbliżenie sukcesu w rozmowach z Ukrainą, choć krytycznie odniósł się do bombardowań, które miały miejsce w ciągu ostatnich dni. Zaznaczył, że chociaż jest otwarty na negocjacje w sprawie handlu, to decyzje na temat ceł będą podejmowane ostrożnie, z myślą o ochronie amerykańskiej gospodarki.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.