
Unia w końcu przystępuje do działania, aby powstrzymać rosyjskie gry w kotka i myszkę na Bałtyku.
Kolejny szczyt NATO, który odbędzie się w Hadze, ma być poświęcony głównie zagadnieniu wojny hybrydowej. Nie jest to już temat przemilczany za kulisami, ale otwarcie omawiany przez kluczowych europejskich polityków. Rosyjska tajemnicza „flota cieni” stała się przedmiotem szczególnej uwagi, zwłaszcza od czasu przystąpienia Szwecji i Finlandii do Sojuszu.
„Flota cieni” to sieć tankowców wykorzystywana przez Rosję do omijania sankcji międzynarodowych i eksportu surowców, głównie ropy naftowej. Działania tej floty są nielegalne i nieoficjalne, co sprawia, że stanowi ona poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i stabilności regionu. Rosyjskie statki często fałszują sygnały AIS, co umożliwia im uniknięcie kontroli i przeprowadzenie nielegalnych operacji na morzu.
Rosjanie nie wahają się również użyć tankowców do prowokacji i sabotażu. Abordaż statku Eagle S przez Finów w grudniu było jednym z wielu incydentów, które zwiększyły napięcie na Bałtyku. Zniszczenia infrastruktury, takie jak gazociąg Balticconnector czy kabli podmorskich łączących kraje regionu, stanowią poważne zagrożenie dla Europy.
NATO i Unia Europejska podejmują działania mające na celu powstrzymanie działań rosyjskiej „floty cieni”. Zaostrzenie kontroli w portach, nowe regulacje ubezpieczeniowe oraz wspólne inicjatywy wojskowe mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na Bałtyku i ochronę kluczowej infrastruktury. Kraje bałtyckie pracują nad nowymi prawami, które umożliwią zatrzymywanie tankowców na wodach terytorialnych i w strefach ekonomicznych.
Rosja na pewno nie zrezygnuje z korzystania z „floty cieni”, ponieważ stanowi ona ważne źródło finansowania działań wojennych. W obliczu presji zachodniej Rosja może zdecydować się na zaostrzenie działań, co może prowadzić do eskalacji konfliktu na Bałtyku. Europa musi być gotowa na różne scenariusze i być przygotowana na obronę swoich interesów wobec coraz bardziej agresywnej polityki Rosji.
Bałtyk stał się polem bitwy między Zachodem a Rosją, a Europa musi podjąć odpowiednie kroki, aby zapobiec dalszym prowokacjom i destabilizacji regionu. Wspólne działania NATO i UE są kluczowe w walce z „flotą cieni” oraz w zapewnieniu bezpieczeństwa i stabilności na Bałtyku.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.