Upadek reżimu Asada: rebelianci ujawniają długość trwających przygotowań
Abu Hasan al-Hamwi, dowódca wojskowy grupy Hajat Tahrir asz-Szam (HTS), zdradził, że operacja „Odpierać agresję” była planowana od długiego czasu, ale w ostatnim roku przygotowania do niej nabrały intensywnego tempa. Decyzja o zaatakowaniu sił dyktatora Baszszara al-Asada zapadła pod koniec listopada zeszłego roku.
Pierwszym krokiem było zjednoczenie różnych grup rebeliantów działających w Syrii. Brakowało jednolitego przywództwa, dlatego utworzono centrum operacyjne, gdzie dowódcy około 25 grup spotykali się, aby koordynować działania i współpracować z HTS na północy kraju.
Po sformowaniu koalicji pod przywództwem HTS, rozpoczęto szkolenie bojowników i opracowanie strategii wojskowej. „Dokładnie analizowaliśmy wroga, jego taktykę, i wykorzystaliśmy tę wiedzę do doskonałego przygotowania naszych sił” – mówił Hamwi. Powstała zdyscyplinowana siła bojowa, gotowa do akcji.
Hamwi zaznaczył, że rebelianci mieli ograniczone zasoby militarne, w przeciwieństwie do Asada, który miał wsparcie Rosji i Iranu. Dlatego utworzono jednostkę wojskową specjalizującą się w dronach, w skład której weszli inżynierowie, mechanicy i naukowcy.
„Kluczowa była nasza flota dronów, która zapewniła nam przewagę w walce” – podkreślał dowódca HTS. Produkcja bezzałogowców rozpoczęła się już w 2019 roku i okazała się kluczowym elementem sukcesu akcji przeciwko Asadowi.
Po intensywnej 11-dniowej ofensywie, koalicja rebeliantów pod dowództwem HTS obaliła rząd Asada, który zbiegł do Rosji wraz z rodziną. Nowym premierem rządu przejściowego został Mohammad al-Baszir, który będzie kierować krajem w najbliższych miesiącach.
W rezultacie skomplikowanych operacji i starannie przemyślanych działań, rebelianci odnieśli zwycięstwo nad reżimem Asada, pokazując, że zjednoczenie, dyscyplina i zaawansowana technologia mogą przeważyć szalę zwycięstwa w walce o wolność i demokrację.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.