
Upadł dwukrotnie w ciągu miesiąca i stracił cały swój majątek.
Policjanci z Będzina ponownie zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który tym razem został przyłapany na handlu nielegalnymi wyrobami tytoniowymi. Mężczyzna prowadził sklep w Siewierzu, w którym policjanci ujawnili ponad 1200 płynów do e-papierosów oraz 20 kilogramów tytoniu bez polskiej akcyzy. Wstępne straty z tego procederu oszacowano na ponad 250 tysięcy złotych, na szkodę Skarbu Państwa.
Co ciekawe, podejrzany nie został od razu aresztowany, pomimo tego że był już zatrzymywany wcześniej za podobne przewinienia. Policjanci szybko odkryli, że mężczyzna nie odpuścił swoich nielegalnych działań i ponownie postanowił handlować nielegalnymi wyrobami tytoniowymi. Kiedy kilka dni temu funkcjonariusze przeszukali jego dom, znaleźli tam jedynie 5 kilogramów tytoniu bez akcyzy.
Jednak to nie koniec zaskoczeń – w domu handlarza znaleziono ponad 10 tysięcy złotych w gotówce, kolekcję srebrnych monet oraz sztabek srebra. Policjanci zabezpieczyli również samochód o wartości 80 tysięcy złotych, który został zakupiony z nielegalnych zysków.
Dalsze postępowanie w sprawie zostanie przeprowadzone przez sąd, który zadecyduje o karze dla recydywisty. Jest to kolejny przypadek, który pokazuje, że handlarze nielegalnymi wyrobami tytoniowymi muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami swoich działań.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.