
USA i Iran negocjują nad programem nuklearnym, świat w napięciu oczekuje rezultatów
Pierwsza runda negocjacji odbyła się tydzień wcześniej w stolicy Omanu, Maskacie. Włoskie media informują, że obecny na spotkaniu w Rzymie jest także dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi. Spotkanie 12 kwietnia byłoby pierwszym kontaktem obu stron na tak wysokim szczeblu od ośmiu lat. Dyskusja odbyła się w formie pośredniej, gdzie strony przebywały w osobnych pomieszczeniach, a minister spraw zagranicznych Omanu przekazywał wiadomości między nimi.
Były prezydent Donald Trump, sprawujący urząd w Białym Domu w latach 2017-2021, podjął decyzję o wycofaniu USA z porozumienia nuklearnego zawartego w 2015 r. między Iranem a światowymi mocarstwami. W wyniku tej decyzji, amerykańskie sankcje wobec Iranu zostały przywrócone. Od tamtego czasu Iran znacząco przekroczył dopuszczalne limity co do wzbogacania uranu. Zachód oskarża Teheran o dążenie do zdobycia broni jądrowej, twierdząc, że wzbogacanie uranu do poziomu przekraczającego potrzeby cywilne ma na celu uzyskanie dostępu do broni nuklearnej.
Obecne negocjacje są próbą przywrócenia porozumienia i znalezienia kompromisu, który zadowoliłby obie strony. Trudności w osiągnięciu porozumienia wynikają z wysokich stawek postawionych przez obydwie strony oraz z trudnością w znalezieniu wspólnego języka. USA prowadzą rozmowy z Iranem z nadzieją na osiągnięcie porozumienia, które zahamowałoby dążenia Iranu do posiadania broni jądrowej. Jednak droga do wypracowania kompromisu i przywrócenia zaufania między stronami jest długa i trudna.
W obliczu rosnących napięć na Bliskim Wschodzie, znalezienie rozwiązania, które zadowoliłoby obie strony, jest niezmiernie ważne dla utrzymania stabilności w regionie. Negocjacje w Rzymie stanowią pierwszy krok w kierunku próby ponownego zawarcia porozumienia nuklearnego z Iranem, choć droga do osiągnięcia sukcesu jest pełna wyzwań.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.