
USA udzieliły zgody na ataki Ukrainy na cele w Rosji.
Według doniesień „NYT”, prezydent Joe Biden zdecydował o zezwoleniu Ukrainie na pierwsze użycie rakiet dalekiego zasięgu dostarczonych przez USA do ataków na terytorium Rosji. Broń ta, jak podaje gazeta, będzie miała być użyta przeciwko wojskom rosyjskim i północnokoreańskim w obronie sił ukraińskich w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji.
Zgodnie z ustaleniami Reutersa, Ukraina ma plany przeprowadzenia w najbliższych dniach pierwszych ataków dalekiego zasięgu, w których zostaną użyte rakiety ATACMS o zasięgu około 300 km. Decyzja o zezwoleniu Ukrainie na korzystanie z tej broni miała być odpowiedzią na wykorzystanie przez Rosję w konflikcie wojsk z Koreą Północną.
Prasa donosi również, że Francja i Wielka Brytania także wyraziły zgodę na wykorzystanie przez Ukrainę rakiet SCALP/Storm Shadow w atakach na terytorium Rosji.
Według informacji „Le Figaro”, planowany potężny atak rosyjski, w którym weźmie udział około 50 tys. żołnierzy, ma na celu odzyskanie całego terytorium Rosji zajętego przez Ukrainę. Ukraina z kolei ma zamiar użyć pocisków ATACMS do zaatakowania koncentracji wojsk rosyjskich i północnokoreańskich, kluczowych elementów sprzętu wojskowego oraz linii zaopatrzenia głęboko w Rosji.
Reuters informuje, że decyzja o zezwoleniu Ukrainie na ataki dalekiego zasięgu może pomóc Kijowowi w obliczu sukcesów wojsk rosyjskich oraz postawić Ukrainę w lepszej pozycji negocjacyjnej. Z kolei Rosja ostrzega, że potraktuje próbę złagodzenia ograniczeń dotyczących użycia przez Ukrainę amerykańskiej broni jako poważną eskalację konfliktu.
W świetle tych wydarzeń, sytuacja na Ukrainie staje się coraz bardziej napięta, a decyzje dotyczące użycia broni mogą wpłynąć na przyszłe rozwinięcie się konfliktu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.