W emocjonującym meczu Świątek decyduje debel o awansie do finału
Po raz czwarty w historii spotkały się tenisistki Iga Świątek i Jasmine Paolini, a Polka po raz czwarty wygrała tę rywalizację. Mecz rozpoczął się bardzo wyrównanie, z pierwszym przełamaniem uzyskanym przez Świątek, który prowadziła 3:2. Jednak Paolini szybko odzyskała inicjatywę i wygrała cztery gemy z rzędu, ostatecznie zdobywając pierwszego seta.
W drugim secie decydujące przełamanie nastąpiło w dziesiątym gemie na korzyść Świątek, która zdołała wyrównać stan meczu. W trzeciej odsłonie Polka objęła prowadzenie od samego początku, zdobywając wynik 3:1, jednak Paolini zdołała odrobić straty. Kluczowym momentem było kolejne przełamanie przez Świątek w dziesiątym gemie, które pozwoliło jej doprowadzić do remisu w rywalizacji z Włoszką.
W innym meczu Magda Linette przegrała z Lucią Bronzetti 4:6, 6:7 (3-7). Mimo lepszego rankingu światowego Linette, Bronzetti zrewanżowała się za porażkę z poprzedniego sezonu. Włoszka dominowała na korcie, prowadząc 3:1 od samego początku meczu. Linette zdołała odrobić nieco strat, jednak ostatecznie to Bronzetti zamknęła mecz w tie-breaku.
W drugim półfinale zawodniczki ze Wielkiej Brytanii zmierzą się z reprezentantkami Słowacji. Finał zaplanowany jest na środę, gdzie po raz kolejny Iga Świątek będzie walczyć o zwycięstwo. Z pewnością będzie to emocjonujący moment dla polskiej tenisistki i jej kibiców.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.