Węgierski sąd dotyczący ekstradycji: postanowienie bez aresztowania nie zostanie podjęte.

Sąd w stolicy Węgier, wydając swoją opinię w sprawie ekstradycji Marcina Romanowskiego na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, zdecydował, że należy go tymczasowo aresztować. Procedura ta jednak może się przedłużyć, ponieważ węgierski rząd udzielił politykowi azylu politycznego, co może stanowić przeszkodę w jego ekstradycji do Polski.

Choć udzielenie azylu politycznego nie powinno mieć wpływu na procedurę Europejskiego Nakazu Aresztowania, rząd Viktora Orbána nie wydaje się zainteresowany wydaniem Romanowskiego Polsce. Węgierskie władze twierdzą, że polityk nie może liczyć na sprawiedliwy proces w Polsce, dlatego zdecydowały się udzielić mu azylu.

W poniedziałek (20 stycznia) poszukiwany w Polsce byłego wiceministra sprawiedliwości spotkał się z węgierskim ministrem do spraw europejskich w celu przekazania informacji na temat łamania praworządności przez obecną władzę w Polsce. Prokurator generalny Adam Bodnar z kolei skierował pismo do węgierskiego ministra sprawiedliwości, w którym dopytywał o aktualny stan sprawy ekstradycji Romanowskiego na podstawie ENA. Węgierski resort sprawiedliwości odpowiedział na pismo Bodnara, informując o przekazaniu sprawy do Sądu Stołecznego w Budapeszcie. Sąd ten wydał w swojej opinii bardzo ostrożne stanowisko, nie podejmując żadnej decyzji w sprawie ekstradycji.

Wygląda na to, że dalszy przebieg tej sprawy może być długi i skomplikowany. Decyzja węgierskiego sądu oraz stanowisko rządu Orbána sugerują, że ekstradycja Romanowskiego do Polski może być utrudniona. Czekamy więc na rozwój sytuacji i ewentualne dalsze decyzje w tej sprawie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.