
Węgrzy apelują do USA o zdjęcie sankcji w kontekście rozbudowy elektrowni przez Rosję.
Węgry zmierzają w kierunku przedłużenia pracy obecnych czterech bloków elektrowni jądrowej oraz rozbudowy elektrowni na terenie Paksu – powiedział w czwartek Peter Szijjarto, minister spraw zagranicznych i handlu Węgier. Podczas spotkania z dyrektorem generalnym Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafaela Grossiego, minister poinformował o zamiarze rządu w tej sprawie.
Szijjarto podkreślił, że projekt Paks II jest kluczowy dla bezpieczeństwa energetycznego Węgier i należy kontynuować mimo przeszkód. Rząd Węgier zwrócił się o zwolnienie projektu Paks II z sankcji nałożonych przez poprzednią administrację USA, które – jak twierdzi minister – są wynikiem zemsty politycznej i utrudniają realizację projektu.
Minister informuje, że Węgry planują również przedłużyć żywotność obecnych bloków elektrowni jądrowej o kolejne 20 lat. Ta decyzja ma na celu zabezpieczenie stabilności źródeł energii elektrycznej na terenie kraju. W tym kontekście, Szijjarto podkreślił ważną rolę elektrowni jądrowej dla rządów Węgier oraz konieczność kontynuacji prac nad rozbudową elektrowni w Paksu.
Rozmowy na temat projektu Paks II miały również miejsce podczas ostatniej wizyty Węgierskiego ministra w Waszyngtonie, gdzie omawiano możliwość zniesienia nałożonych sankcji przez poprzednią administrację USA. Szijjarto podkreślił, że wbrew trudnościom i przeszkodom, rząd Węgier jest zdeterminowany w kontynuowaniu realizacji projektu.
Warto dodać, że zgodnie z informacją przekazaną przez rzeczniczkę generalną Trybunału Sprawiedliwości UE Laila Medina, sąd ma orzec przeciwko pomocy publicznej udzielonej przez rząd Węgier na rzecz budowy nowych reaktorów elektrowni jądrowej w Paksu. Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie miała znaczący wpływ na przyszłość projektu Paks II.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.