Węgrzy bronią Romanowskiego: Porównują go do Trumpa i Le Pen
Doradca premiera Węgier Balazs Orban w ostatnim oświadczeniu podkreślił znaczenie udzielenia azylu politycznego byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu przez węgierskie władze. Według Orban’a, Romanowski został aresztowany przez polskie władze pomimo posiadania immunitetu parlamentarnego, co z kolei stawia pod znakiem zapytania możliwość zapewnienia mu sprawiedliwego procesu.
Orban wyraził również swoje obawy co do działań lewicy, która jego zdaniem próbuje wykorzystać prawo do ścigania swoich politycznych przeciwników. Wspomniał przy tym o przypadkach, takich jak postępowania przeciwko Donaldowi Trumpowi, Matteo Salviniemu czy Marine Le Pen, jako kolejnych przykładów tego zjawiska.
Co więcej, doradca premiera Orbana odniósł się także do braku zaproszenia dla ambasadora Węgier w Warszawie na niedawną inaugurację polskiej prezydencji w Radzie UE. Orban wyraził zdumienie tym faktem, jednocześnie podkreślając, że jeśli poparcie dla uchodźcy politycznego i dążenie do sprawiedliwości oznacza wykluczenie z oficjalnych ceremonii, to jest to cena, którą warto zapłacić.
Marcin Romanowski, który otrzymał azyl na Węgrzech, jest podejrzany w sprawie zarządzania środkami z Funduszu Sprawiedliwości. Przed uzyskaniem azylu Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz aresztowania dla niego, a następnie Europejski Nakaz Aresztowania na wniosek prokuratury.
Podsumowując, sprawy związane z azylem dla Marcinowi Romanowskiego oraz brakiem zaproszenia dla ambasadora Węgier w Polsce stanowią kolejne elementy politycznej gry, która wydaje się coraz bardziej skomplikowana i nacechowana konfliktami.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.