
Wielkie straty Armii Rosyjskiej podczas ofensywy w obwodzie kurskim
W ostatnią niedzielę Ukraińcy rozpoczęli kolejną ofensywną akcję w obwodzie kurskim, celem związania części rosyjskich jednostek. Sztab generalny Ukrainy poinformował o 42 starciach bojowych, z czego 12 jeszcze się toczy. „Rosja otrzymuje to, na co zasługuje” – powiedział Andrij Jermak, szef biura prezydenta Zełenskiego, komentując sytuację na Telegramie. Doniesienia o rozpoczęciu ofensywy zostały potwierdzone przez rosyjską armię.
W oświadczeniu Zełenski podkreślił, że od pięciu miesięcy Ukraina utrzymuje strefę buforową na terytorium Rosji, niszcząc rosyjski potencjał militarny. Według jego informacji, strona rosyjska straciła 38 tysięcy żołnierzy od rozpoczęcia ofensywy, w tym około 15 tysięcy zginęło. Prezydent Ukrainy zaznaczył, że operacja ta jest istotna w kontekście uniemożliwienia Rosji skierowania większej liczby jednostek do walki w innych regionach Ukrainy, takich jak Donieck, Sumy, Charków czy Zaporoże.
Dziękując swoim wojskowym za odwagę, Zełenski podkreślił, że przenoszenie walki na terytorium Rosji przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa i siły Ukrainy. Zapowiedział również intensyfikację dostaw broni oraz pracę nad nowymi, długoterminowymi relacjami z partnerami. Na styczeń planowane są spotkania negocjacyjne, a prezydent obiecuje pozytywne wiadomości dyplomatyczne dla Ukrainy.
Sekretarz stanu USA, Antony Blinken, podkreślił znaczenie ukraińskiej pozycji w obwodzie kurskim dla przyszłych rozmów dotyczących zawieszenia broni. Walki w tym regionie mają na celu wzmocnienie pozycji negocjacyjnej Ukrainy przed inauguracją drugiej kadencji prezydenta USA, Donalda Trumpa, 20 stycznia.
Wobec trudnej sytuacji na froncie wschodnim, Ukraińcy wiernie bronią swojego terytorium i walczą o niepodległość. Ich determinacja i odwaga są godne uznania, a międzynarodowe wsparcie dla Ukrainy w tym trudnym czasie jest niezbędne. Oczekujemy, że sytuacja w obwodzie kurskim się ustabilizuje, a Ukraina będzie mogła kontynuować drogę do pokoju i suwerenności.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.