Wiosna w dolinach, zima w górach: trudne warunki na szlakach.
Początek dnia na Babiej Górze i Pilsku rozpoczął się dość obiecująco, ale pogoda szybko się zmieniała, a teraz deszcz zaczął padać. Mimo to, widoczność jest nadal dobra, co jest ważne dla turystów planujących wędrówki po Beskidach. Temperatury utrzymują się na poziomie 3-4 stopni powyżej zera, co oznacza, że nadal jest dość zimno, szczególnie na wyższych partiach gór.
Goprowcy zwracają uwagę na konieczność ostrożności na szlakach, ponieważ może być ślisko i błotniście. Szczególnie w najwyższych partiach gór, gdzie pokrywa śniegu jeszcze się utrzymuje. Na Babiej Górze leży ponad 100 cm śniegu, na Markowych Szczawinach 35 cm, a na Hali Miziowej około 40 cm. Konieczny z Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ostrzega przed pułapką zlodowaciałego śniegu, która może być bardzo niebezpieczna dla turystów.
W rejonie Babiej Góry obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego, chociaż jest ono niskie. Mimo to, trzeba być ostrożnym, zwłaszcza na stromych stokach, żlebach i zagłębieniach. Niektóre szlaki są zamknięte, np. żółty szlak od Górnego Płaju na Babią Górę, znany jako Pętla Akademików.
Prognozy pogody na najbliższe dni nie należą do najlepszych dla turystów. Temperatury będą się wahac na granicy zera, a na wyższych partiach gór będzie jeszcze chłodniej. Pokrywa śniegu na Kasprowym Wierchu wynosi obecnie około 136 cm, co oznacza obfite opady w ostatnim czasie.
W związku z tym, turyści planujący wędrówki powinni być odpowiednio przygotowani, nosić odpowiednie ubranie, mieć ze sobą czekan i raki w razie konieczności, a także zapas ciepłych płynów. Ważne jest także posiadanie naładowanego telefonu komórkowego z aplikacją Ratunek i powerbankiem, aby w razie potrzeby skontaktować się z GOPR pod numerem alarmowym: 985 lub 601 100 300. Wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo turystom na szlaku i uniknąć niebezpieczeństw związanych z warunkami pogodowymi w górach.