Włamanie ze skokiem przez okno: Pijany złodziej ukradł ubrania i uciekł

W minioną niedzielę po południu doszło do nietypowego zdarzenia w gminie Nowa Wieś Lęborska. Mieszkaniec tej miejscowości został wstrząśnięty, gdy pijany mężczyzna przyszedł do jego domu, twierdząc że ucieka przed kimś. Zaniepokojony właściciel niezwłocznie wezwał policję, która ruszyła na miejsce.

Po usłyszeniu, że policjanci są w drodze, pijany mężczyzna zdecydował się uciec na sąsiednią posesję. Tam włamał się do domu, rozbijając okno tarasowe. W środku znalazł sobie suche ubrania, zostawiając swoje przemoczone na miejscu. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, rozpoczęli poszukiwania sprawcy.

Właściciel domu, do którego włamał się mężczyzna, zezwolił policjantom na wejście do wnętrza budynku. W trakcie przeszukiwań jeden z funkcjonariuszy spostrzegł mężczyznę zwisającego z dachu, trzymającego się ramy okiennej. Zdecydowanie zareagował, chwytając go za rękę, aby zapobiec potencjalnemu upadkowi.

Okazało się, że podejrzany to 42-letni mieszkaniec Lęborka, który miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Twierdził, że wypił dużą ilość alkoholu i uciekł w poszukiwaniu schronienia przed nieznanymi mu osobami. Po sprawdzeniu jego mieszkania w Lęborku, policjanci znaleźli plastikowe pudełko z podejrzaną substancją roślinną, która szybko została zabezpieczona.

W poniedziałek zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz posiadania środków odurzających. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Całe zdarzenie było prawdziwym zaskoczeniem dla mieszkańców gminy Nowa Wieś Lęborska, które do tej pory kojarzyły się głównie z spokojem i sielskim krajobrazem.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.