
Wojskowi z Korei Północnej widziani w Rosji, Putin nie zaprzecza
Putin potwierdził obecność żołnierzy północnokoreańskich w Rosji, jednakże podkreślił, że Korea Północna traktuje poważnie porozumienia o współpracy między tymi krajami. Rosyjski lider nie wątpi w zaufanie północnokoreańskich sojuszników i uważa, że współpraca z nimi jest kwestią wewnętrzną Rosji.
Jednocześnie Putin zrzucił winę za eskalację konfliktu na Ukrainie na dostawy broni ze strony Zachodu do Kijowa. Jego zdaniem, to nie działania Rosji, a właśnie wsparcie dla Ukrainy doprowadziło do zaostrzenia sytuacji na frontach walk. Rosyjski przywódca zaznaczył, że jest otwarty na rozważenie różnych scenariuszy zakończenia konfliktu, jednakże muszą one wynikać z realnej sytuacji na terenie Ukrainy.
Co do przyszłości stosunków między Rosją i Stanami Zjednoczonymi po listopadowych wyborach prezydenckich, Putin stwierdził, że wiele zależeć będzie od decyzji Waszyngtonu. Jeśli Stany Zjednoczone będą chciały kontynuować dialog i współpracę, Rosja również będzie otwarta na takie podejście. Jednakże jeśli USA nie będą zainteresowane współdziałaniem, Rosja również nie będzie naciskać na zbliżenie.
Putin pochwalił deklaracje Donalda Trumpa, kandydata Republikanów na prezydenta USA, o zakończeniu konfliktu na Ukrainie. Uznał je za szczere i pozytywnie odebrał to, że kandydatowie do prezydentury mają chęć rozwiązania trudnych problemów międzynarodowych.
Deputowani koreańscy zgłosili informację o obecności żołnierzy z Korei Północnej w Rosji. Według słów ukraińskiego wywiadu wojskowego, północnokoreańscy żołnierze po przeszkoleniu w Rosji zostali skierowani do obwodu kurskiego na zachodzie kraju, gdzie od sierpnia działają wojska ukraińskie. Sytuacja ta wymaga dokładnego monitorowania i dalszej analizy by uniknąć eskalacji konfliktu na Ukrainie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.