
Woląc cierpienie niż ryzykować z Rosją: oferta wciąż aktualna
Europejska Komisja wciąż stoi przy swojej ofercie udzielenia pomocy finansowej w wysokości 60 milionów euro Naddniestrzu, aby pomóc mu wyjść z kryzysu energetycznego. Jednakże, władze tego regionu postanowiły odrzucić propozycję Komisji, aby uniknąć konfliktu z Rosją.
Rzecznik Komisji Europejskiej Guillaume Mercier podczas briefingu prasowego w Brukseli podkreślił, że oferta pomocowa UE jest nadal aktualna i możliwa, jeśli władze Naddniestrza zdecydują się powrócić do negocjacji z KE. Niemniej jednak, warunki postawione przez Komisję nadal muszą być spełnione, aby otrzymać to wsparcie.
Kryzys energetyczny, który dotknął Naddniestrze, pojawił się po wycofaniu się rosyjskiego koncernu Gazprom z dostaw gazu do regionu. W rezultacie 350 tysięcy mieszkańców zostało pozbawionych energii elektrycznej i ogrzewania. Unia Europejska zdecydowała się wesprzeć Mołdawię kwotą 250 milionów euro oraz Naddniestrze kwotą 60 milionów euro, pod warunkiem przestrzegania norm praw człowieka i stopniowego podnoszenia cen gazu.
Premier Mołdawii Dorin Recean oznajmił, że władze Naddniestrza odrzuciły pomoc UE z powodu nacisku ze strony Rosji, która obawia się utraty swoich wpływów w regionie. Władze w Tyraspolu postanowiły, że będą samodzielnie finansować dostawy gazu od węgierskiej spółki MET Gas and Energy Marketing AG. Dodatkowo, Rosja udzieliła pożyczki, aby umożliwić dalsze dostawy gazu.
Ostatecznie, decyzja władz Naddniestrza o odrzuceniu pomocy UE może prowadzić do dalszych trudności w regionie, zwłaszcza w kontekście konfliktu energetycznego i geopolitycznego pomiędzy UE, Rosją i Naddniestrzem. Jednakże, Unia Europejska pozostaje gotowa do pomocy, jeżeli tylko warunki zostaną spełnione.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.