
Wybitna gra Polek w Lidze Narodów: Ewa Pajor rozgrywa show.
Po fantastycznym zwycięstwie Biało-Czerwonych nad Realem Madryt, polskie piłkarki nie zwalniają tempa i kontynuują swoją imponującą passę. Tym razem rywalizowały z drużyną FC Barcelona i również odniosły sukces, wygrywając 4:1.
Swoje umiejętności zaprezentowała już w pierwszej połowie Ewa Pajor, która zdobyła pierwszego gola meczu po sprytnym dośrodkowaniu swoich koleżanek. Jednak Barcelona odpowiedziała niespodziewaną bramką Sofiji Krajsumović tuż przed przerwą, wyrównując tym samym stan spotkania.
Po przerwie to jednak Polki objęły kontrolę nad grą i nie zamierzały sobie odpuszczać. W 47. minucie Kamczyk otrzymała piłkę w polu karnym i mimo trudnej sytuacji zdołała oddać strzał, który po dobitce Pajora wpadł do siatki. Następnie było zdecydowanie lepiej – Adriana Achcińska oraz Martyna Wiankowska również wpisują się na listę strzelców, podnosząc wynik na 3:1.
Nie mogła również zabraknąć Klaudii Słowińskiej, która udowodniła swoje umiejętności strzeleckie, kończąc precyzyjnym strzałem akcję Pajora i podnosząc wynik na 4:1. Bramkarka Kinga Szemik kilkakrotnie ratowała zespół przed stratą kolejnej bramki, a także musiała zatrzymać groźne strzały rywalek.
W końcowych minutach meczu na boisko wszedł rezerwowy Weronika Zawistowska, która nie zawiodła oczekiwań trenera. Jej aktywność na skrzydle przyniosła efekty – najpierw groźny strzał z ostrego kąta, a następnie wywalczony rzut karny, który bezbłędnie wykorzystała jeszcze raz Martyna Wiankowska.
Po takim widowisku nie ma wątpliwości, że polskie piłkarki prezentują bardzo wysoki poziom i zasługują na uznanie za swoje fantastyczne występy. Oby tak dalej!
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.