Wybór prezydenta w Chorwacji: Wyniki exit poll ogłoszone.
Zoran Milanović, który reprezentuje Socjaldemokratyczną Partię Chorwacji (SDP), był bardzo blisko wygranej już w pierwszej turze wyborów prezydenckich, zdobywając imponujące 49 proc. głosów. Jego główny rywal, Dragan Primorac z Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (HDZ), zdobył zaledwie 19,35 proc. poparcia.
W drugiej turze wyborów, przewrotnie jak na chorwackie realia, Milanović zachwiał przewidywaniami, zdobywając 77,86 proc. głosów, podczas gdy Primorac musiał zadowolić się zaledwie 22,14 proc. głosów, według wstępnych sondaży exit poll.
Zoran Milanović uważany jest za „enfant terrible chorwackiej polityki”, co sam polityk z dumą przyznaje. Jego osobowość i styl bycia, bez owijania w bawełnę i bez zbędnego politycznego poprawności, zdobywają sympatię wielu obywateli. Milanović pełnił funkcję premiera Chorwacji w latach 2011-2016, co daje mu doświadczenie w sprawowaniu wysokich urzędów.
58-letni polityk konfrontuje się z dotychczasowym premierem Andrejem Plenkoviciem z HDZ, co przyniosło mu znaczną popularność. HDZ rządzi Chorwacją od wielu lat, co budzi frustrację wśród obywateli z powodu korupcji i braku konkurencyjnych alternatyw politycznych.
Milanović reprezentuje kurs polityczny bardziej sceptyczny wobec Unii Europejskiej, odrzucając pomysł wsparcia dla Ukrainy i krytykując NATO. Jego postawa wzbudza kontrowersje, ale również zdobywa zwolenników wśród tych, którzy czują się zniechęceni tradycyjnymi rozwiązaniami w polityce.
Trudno jednak ocenić, jaką realną alternatywą dla obywateli jest Milanović, biorąc pod uwagę ograniczenia władzy prezydenta w systemie politycznym Chorwacji. Jednak jego zwycięstwo w wyborach prezydenckich na pewno przynosi zmianę w kraju i budzi nadzieje na nową erę polityczną.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
