Wyborcy wyrażają swoje zdanie na postawienie Karola Nawrockiego przez PiS.
W ankiecie przeprowadzonej wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości dotyczącej kontynuacji poparcia dla Karola Nawrockiego jako kandydata w wyborach prezydenckich 2025, można zauważyć pewną niezdecydowanie wśród respondentów.
Z wyników badania wynika, że 19 proc. ankietowanych zdecydowanie uważa, że partia powinna nadal popierać tego kandydata, natomiast 14 proc. raczej popiera kontynuację poparcia. Z kolei 13 proc. respondentów jest za tym, by zrezygnować z Nawrockiego i wystawić innego kandydata. Co ciekawe, aż 20 proc. badanych chciałoby, aby na jego miejsce wystawiono inną osobę i zdecydowanie popiera zmianę kandydata.
Jednak aż 35 proc. respondentów nie ma zdania na ten temat lub trudno im się wypowiedzieć. Warto zauważyć, że najmniejsze poparcie dla kontynuacji poparcia dla Nawrockiego prezentują najmłodsi respondenci, czyli osoby w wieku 18-29 lat, gdzie wynosi ono jedynie 7 proc. Natomiast największe poparcie dla tego pomysłu wykazują wyborcy z grupy wiekowej 40-49 lat.
Wśród wszystkich ankietowanych w pierwszej turze wyborów prezydenckich, Rafał Trzaskowski zdobyłby 32 proc. głosów, Karol Nawrocki 22 proc., Sławomir Mentzen 10 proc., a Szymon Hołownia 9 proc. Następni kandydaci uzyskali niższe wyniki poparcia.
W przypadku drugiej tury wyborów, w której zmierzyliby się Trzaskowski i Nawrocki, ponownie wygrałby kandydat Koalicji Obywatelskiej, zdobywając 42 proc. głosów w porównaniu do 29 proc. dla Nawrockiego.
Wybory prezydenckie 2025 mają zostać przeprowadzone 18 maja, a ewentualna druga tura zaplanowana jest na 1 czerwca. W wyborach udział planuje wziąć aż 76 proc. ankietowanych, zdecydowanie deklarujących swoją obecność w wyborach jest 56 proc. respondentów, a 20 proc. raczej tak.
Warto podkreślić, że wybór kandydata przez Prawo i Sprawiedliwość będzie miał istotne znaczenie dla wyniku wyborów prezydenckich. Zdecydowanie poparcie bądź zmiana kandydata mogą miały kluczowe znaczenie w kontekście wyników głosowania i przyszłości polskiej polityki.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
