Wybory prezydenckie w Chorwacji: Znane są wyniki exit poll
Zoran Milanović, popularny polityk SDP, wygrał wybory prezydenckie w Chorwacji po emocjonującym wyścigu z Draganem Primoracem z HDZ. Milanović zdobył w pierwszej turze aż 49 proc. głosów, zbliżając się do zwycięstwa na samym starcie. W drugiej turze, przeciwko wszystkim przewidywaniom, jego poparcie wzrosło do imponujących 77,86 proc., podczas gdy Primorac zdobył jedynie 22,14 proc.
Milanović, który pełnił funkcję premiera Chorwacji od 2011 do 2016 roku, jest określany mianem „enfant terrible” chorwackiej polityki. Jego osobowość i wizerunek „złego chłopca” zdobyły mu sympatię wielu wyborców, którzy doceniają jego szczerość i brak taktu w wypowiedziach. Jego głównym rywalem, Plenković, reprezentujący HDZ, był premierem od 2016 roku, ale jego rząd był oskarżany o korupcję i nepotyzm, co przyczyniło się do wzrostu popularności Milanovicia.
Jednym z kluczowych punktów sporu między Milanovićem a Plenkovićem jest stosunek do Ukrainy i NATO. Milanović sprzeciwia się pakietom pomocy dla Ukrainy i krytykuje działania NATO, co przyniosło mu poparcie zwolenników bardziej izolacjonistycznej polityki zagranicznej. Jego zwycięstwo w wyborach jest więc sygnałem dla HDZ, że elektorat domaga się zmiany kursu polityki zagranicznej kraju.
W Polsce wybór Milanovicia spotkał się z mieszaniem odczuciami. Część ekspertów widzi w nim nadzieję na odwrócenie trendu narastającego autorytaryzmu w Europie Środkowej, podczas gdy inni obawiają się, że jego eurosceptycyzm może wpłynąć negatywnie na relacje Chorwacji z Unią Europejską. Dla większości chorwackich wyborców Milanović jednak jest jednoznacznym symbolem zmiany i odmiany w polityce kraju.
Mimo że władza prezydenta w Chorwacji jest ograniczona, zwycięstwo Milanovića może być istotne dla przyszłości kraju. Jego poparcie wśród ludzi, którzy czują się sfrustrowani utrwalaniem się i korupcją partii jak HDZ, może być ważne dla rewolucji w polityce chorwackiej. Milanović ma przed sobą wiele wyzwań, ale jego zwycięstwo jest pewnym sygnałem dla Europy o zmieniającym się krajobrazie politycznym na Bałkanach.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.