
Wygrana Świątek, niespodziewane niespodzianki Linette: jak przebiegały ich urodziny?
Spotkanie pomiędzy Iga Świątek a Noskovą było bardzo emocjonujące, podobnie jak ich poprzednie cztery potyczki. W pierwszym secie żadna z zawodniczek nie zdołała przełamać drugiej, a czeska tenisistka imponowała swoim serwisem, zwłaszcza w decydujących momentach. Na przykład, gdy broniła się przed przegraniem partii przy stanie 5:5, wysłała cztery asy z rzędu. Nie bez znaczenia był także jej wygrany tie-break 7-1. Był to pierwszy stracony set przez 23-letnią Polkę od 2022 roku, co dodatkowo podkreślało intensywność rywalizacji.
Druga odsłona meczu zaczęła się podobnie jak pierwsza – obie tenisistki skutecznie utrzymywały swoje podanie. Pierwsze przełamanie w meczu dokonała Świątek, ale nie utrzymała przewagi, co pozwoliło Noskovą wyrównać wynik. Dopiero po kilku zaciętych gemach Polka ponownie objęła minimalną przewagę i tym razem potrafiła ją utrzymać, wygrywając seta 6:4.
Najbardziej zacięta walka toczyła się jednak w trzecim secie. Świątek szybko przełamała rywalkę, ale Czeszka nie zamierzała się poddać i szybko doprowadziła do wyrównania. Ostatecznie to Polka okazała się lepsza, przełamując rywalkę w końcówce seta i utrzymując podanie, aby zwyciężyć 6:4.
Należy również wspomnieć o porażce Magdy Linette z Ukrainką Martą Kostjuk. Mimo zaciętej walki, to młodsza zawodniczka okazała się lepsza, wygrywając 6:4, 6:2. Polka, która obchodziła swoje urodziny tego dnia, nie zdołała znaleźć recepty na dobrze dysponowaną Ukrainkę.
Warto również podkreślić, że to Iga Świątek, wielokrotna mistrzyni wielkoszlemowych turniejów, jest jedną z ulubionych zawodniczek turnieju w Dausze. Triumfowała tam trzykrotnie i delikatny dreszczyk emocji związany z kolejnym spotkaniem z Noskovą sprawił, że ten mecz na pewno nie zapomnimy szybko.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.