
Wypowiedzmy rosyjskie zablokowane aktywa i przeznaczmy 200 mld euro na wsparcie Ukrainy w zakupie broni.
Prezydent USA Donald Trump wypowiedział się wczoraj na temat rozmów w Rijadzie między delegacjami amerykańską i rosyjską, wyrażając przekonanie, że Rosja dąży do pokoju. Stwierdził również, że Ukraina mogła wcześniej zakończyć konflikt, a sam byłby w stanie wynegocjować porozumienie, które pozwoliłoby jej zachować niemal całe terytorium.
Magdalena Biejat, polska polityk, zdecydowanie potępiła te słowa, podkreślając, że pełnoskalowa wojna w Ukrainie leży wyłącznie w gestii Władimira Putina, a narracja Trumpa jedynie powiela rosyjską propagandę. W trakcie konferencji prasowej w Senacie, poświęconej kwestiom bezpieczeństwa, Biejat zaapelowała o opracowanie niezależnego planu pokojowego dla Ukrainy przez Europę, który zapewniłby stabilność na warunkach Kijowa, a nie Moskwy czy Waszyngtonu.
Biejat zasugerowała wykorzystanie zamrożonych aktywów rosyjskich w europejskich bankach, wartości około 200 miliardów euro, jako istotnego argumentu w rozmowach dyplomatycznych. Środki te mogłyby służyć Ukrainie do zakupu broni, niekoniecznie od USA. Wicemarszałkini Senatu zaapelowała także do premiera Tuska o aktywne wsparcie w tej sprawie, korzystając z przewodnictwa Polski w Radzie UE.
Na pytanie o rolę Polski w negocjacjach pokojowych, Biejat podkreśliła konieczność umocnienia pozycji kraju w Europie. Współpraca z państwami Europy Środkowej i regionu Morza Bałtyckiego jest kluczowa dla zwiększenia skuteczności działań, ponieważ łączy je wspólne postrzeganie zagrożenia ze strony Rosji oraz strategiczna rola na wschodniej flance NATO.
W odpowiedzi na wypowiedzi Trumpa, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił te tezy, stwierdzając, że amerykański przywódca żyje w bańce dezinformacyjnej. Zełenski podkreślił konieczność podjęcia konkretnych działań na rzecz zakończenia konfliktu z Rosją oraz zapewnienia bezpieczeństwa Ukrainie. Również zaznaczył, że Ukraina nie może polegać jedynie na wsparciu zagranicznych sojuszników, lecz musi też samodzielnie działać w kierunku pokoju i stabilności na swoim terytorium.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.