
Wysoka temperatura w kampanijnej niedzieli. Kandydaci na prezydenta w pełnym gazie.
Magdalena Biejat z Tczewa ostro skrytykowała niespodziewane obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, twierdząc, że ta decyzja rządu może prowadzić do dalszej prywatyzacji służby zdrowia. W swoim wystąpieniu zwróciła uwagę na niebezpieczne skutki, jakie mogą wyniknąć z tej ustawy, a także obarczyła odpowiedzialnością za nią między innymi Szymona Hołownię.
Karol Nawrocki również postanowił stanąć na straży polskiej wsi i rolnictwa, wyrażając stanowczy sprzeciw wobec Zielonego Ładu. Podczas spotkania wyborczego w Sieradzu apelował o ochronę interesów polskich rolników i zapowiedział, że będzie ich aktywnie wspierał.
Rafał Trzaskowski zaś, zachęca wszystkich obywateli do udziału w jednodniowym, dobrowolnym szkoleniu wojskowym. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta sam wziął udział w takim szkoleniu w Ostrowi Mazowieckiej i podkreślił jego wartość dla budowania zdolności obronnych kraju.
Natomiast Adrian Zandberg, podczas swojego wystąpienia w Sopocie, skupił się na kwestiach związanych z bezpieczeństwem lekowym i apelował o konieczność odbudowy sektora farmaceutycznego. Postulował również wprowadzenie surowszych regulacji dotyczących produkcji i dystrybucji leków, aby chronić zdrowie obywateli.
W międzyczasie Małgorzata Trzaskowska aktywnie angażuje się w kampanię prezydencką, odwiedzając Podhale i spotykając się z lokalną społecznością. Jej zaangażowanie i determinacja w walce o lepszą przyszłość dla Polski zyskują coraz większe uznanie wśród wyborców.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.