
Zaginięcie 20-latki na rajskiej wyspie: dramatyczne poszukiwania trwają
Sudkisha Konanki, młoda amerykańska studentka medycyny z Pittsburgha o hinduskich korzeniach, zaginęła bez śladu podczas wakacji na Dominikanie. Ostatni raz widziana była na plaży hotelu Riu Republica w miejscowości Punta Cuna w nocy ze środy na czwartek. Kamery monitoringu zarejestrowały, jak Konanki i siedmiu innych ludzi udali się na plażę o godzinie 4.15. Jednakże tylko sześć osób powróciło do hotelu, a Konanki miała zostać na plaży z poznanym wcześniej Amerykaninem. Mężczyzna wrócił sam o godzinie 9.55, natomiast Konanki zniknęła.
Policja szybko zidentyfikowała mężczyznę, który był ostatnią osobą widzianą w towarzystwie Konanki. Mężczyzna został przesłuchany i przedstawił swoją wersję wydarzeń, ale szczegóły nie zostały podane publicznie. Ojciec zaginionej opowiedział, że Konanki poszła na plażę z nowymi znajomymi, ale nie wróciła z nimi. Kiedy zorientowali się, że jej nie ma w hotelowym pokoju, powiadomili policję.
Policja przeczesuje teren w poszukiwaniu zaginionej, ale jak dotąd nie znaleziono śladu. Rodzina, przyjaciele i lokalne władze nie ustają w poszukiwaniach. Ojciec Konanki apeluje o rozszerzenie śledztwa, sugerując możliwość porwania dziewczyny. Hotel, w którym przebywała Konanki, został poinformowany o jej zaginięciu 12 godzin po tym, jak ostatni raz została widziana.
Rodzina Konanki ma korzenie indyjskie, ale mieszka w USA od wielu lat. Ich poszukiwania wsparło biuro szeryfa hrabstwa Loudoun w stanie Wirginia, gdzie Konanki i jej rodzina mieszkają. Ambasada Indii na Dominikanie także zaangażowała się w poszukiwania zaginionej studentki.
Cała społeczność obawia się o los Konanki i liczy na szczęśliwe zakończenie tej dramatycznej sytuacji. Miejmy nadzieję, że dziewczyna zostanie szybko odnaleziona i wróci bezpiecznie do swojej rodziny.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.