Polityka

Zakaz prywatnych cesarskich cięć w Turcji: Erdogan dąży do promowania porodów naturalnych

Nowe prawo, które weszło w życie niedawno, wywołało falę oburzenia w społeczeństwie i wśród organizacji walczących o prawa kobiet w Turcji. Prezydent Erdogan, który jest głównym inicjatorem tego prawa, uważa, że kobiety powinny rodzić siłami natury, co spotkało się z ostrą krytyką zarówno w kraju, jak i za granicą.

W styczniu tego roku prezydent ogłosił, że 2025 będzie „rokiem rodziny” w Turcji, mając nadzieję na zwiększenie wskaźnika dzietności, który w ostatnich latach drastycznie spadał, osiągając rekordowo niski poziom 1,51. Erdogan publicznie sugerował, że Turczynki powinny mieć co najmniej trójkę dzieci, co spotkało się z powszechnym oburzeniem i protestami ze strony społeczeństwa.

Nadal niepokojące są również statystyki dotyczące cesarskich cięć w Turcji. Według danych z 2021 roku, kraj ten ma najwyższy wskaźnik cesarskich cięć wśród 38 krajów należących do OECD. Na tysiąc żywych urodzeń przypada aż 584 cesarki, co jest alarmującym wskaźnikiem problemów w systemie opieki medycznej i podejścia do porodów naturalnych.

Reakcje na wprowadzone przez Erdogana nowe prawo są mieszane – z jednej strony wielu oburza się na ingerencję w prawa reprodukcyjne kobiet i narzucające standardy rodziny, z drugiej zaś niektórzy wierzą, że działania prezydenta mają na celu poprawę wskaźników demograficznych kraju i zapobieżenie spadkowi populacji. Jedno jest pewne – ta kontrowersyjna inicjatywa nie pozostanie obojętna w społeczeństwie i nadal będzie budziła duże emocje i dyskusje na temat praw kobiet i polityki rodzinnej w Turcji.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.

Pokaż więcej

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu

Stowarzyszenie Ochrony Biznesu zrzesza ze sobą osoby prywatne oraz firmy. STO prowadzi strony MojPrawnik24.pl oraz Ekonomia365.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *