
Zakładnicy Hamasu na Marszu Żywych: Decydujemy się nie ugiąć
Szarabi był jednym z wielu Izraelczyków porwanych 7 października 2023 roku, a następnie uwolnionych, który uczestniczył w Marszu Żywych, upamiętniającym 6 milionów Żydów zamordowanych podczas Holokaustu. Izraelska armia informuje, że wciąż w niewoli palestyńskich organizacji terrorystycznych w Strefie Gazy pozostaje 24 zakładników, a ciała 35 porwanych nie zostały jeszcze odnalezione.
Relacje odzwierciedlają dramatyczne przeżycia osób porwanych oraz ich rodzin. Szarabi opowiada o stracie żony i dwóch córek podczas ataku, który skierował go na drogę niewoli Hamasu. Mimo przejścia przez koszmar, wybrał życie i każdego dnia czerpie siłę i nadzieję. Jego determinacja oraz wezwanie do uwolnienia wszystkich zakładników stanowi apel o przestrzeganie świętości życia, jaką jest dla Żydów.
Wśród uczestników Marszu Żywych znalazł się również 84-letni Michael Kupersztejn, dziadek porwanego Bara Kupersztejna, który wciąż przebywa w niewoli w Strefie Gazy. Z bólem serca, ale pełen determinacji, Kupersztejn apeluje o uwolnienie swojego wnuka oraz pozostałych 59 zakładników, którzy znajdują się w rękach terrorystów.
Z kolei Szaron Szarabi, brat Eliego, podkreśla, że Holokaust był jednym z największych dramatów w historii ludzkości, podczas gdy 7 października stało się dniem tragedii dla narodu izraelskiego. Ich determinacja i gotowość do walki o uwolnienie zakładników odzwierciedla głębokie przekonania narodu, który nie poddaje się i nie zapomina.
Gadi Mozes, który był przez ponad 400 dni przetrzymywany przez Hamas, podkreśla, że udział w Marszu Żywych oraz wsparcie innych ocalałych zakładników i ich rodzin daje mu siłę do walki. Jego historia przypomina o tragicznych doświadczeniach przez nich przeżytych, lecz równocześnie o determinacji do przetrwania i walki o sprawiedliwość.
Atak na Izrael i porwanie 251 osób 7 października 2023 roku, rozpoczął serię tragicznych wydarzeń, w wyniku których zginęło około 1200 osób. Przesilenie to, uznane za największy atak na Żydów od czasów Holokaustu, skierowało Izrael na ścieżkę odwetu w Strefie Gazy. Mimo licznych wysiłków, nadal pozostaje wiele osób porwanych i ciał nieodnalezionych.
Wydarzenia te owładnęły nie tylko bliskimi porwanych, ale także całą społecznością izraelską, która nie ustaje w walce o uwolnienie swoich obywateli. Marsz Żywych stał się symbolem determinacji i solidarności, jednocząc ocalonych z Holokaustu, rodziny porwanych oraz całe społeczeństwo w dążeniu do sprawiedliwości i pamięci.
Holokaust i tragedia 7 października pozostaną na zawsze w pamięci narodu izraelskiego, jako przypomnienie o cierpieniach i heroizmie przodków. Marsz Żywych jest nie tylko hołdem dla ofiar Zagłady, lecz także manifestacją wierności ideałom życia i walki o sprawiedliwość. Dzięki determinacji ocalałych i ich rodzin, świadomość o tragediach i bohaterstwie nie ustaje, stanowiąc fundament podtrzymujący ducha narodu w trudnych chwilach.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.