Zakończona akcja ratunkowa: Znaleziono ciało kobiety w ruinach hotelu
Tragedia w hotelu Dubrovnik w Villa Gesell w Argentynie wstrząsnęła społecznością i przyćmiła na chwilę urok tego malowniczego nadmorskiego kurortu. Po zawaleniu się dziesięciopiętrowej wieży hotelowej wiele osób zostało uwięzionych pod gruzami, a ratownicy walczyli z czasem, aby uratować jak najwięcej istnień ludzkich.
W pierwszych dniach po katastrofie strażacy, policjanci i ochotnicy pracowali niestrudzenie, wspomagani przez psy tropiące i drony, aby znaleźć uwięzione osoby. Pierwszym ciałem, które udało się odnaleźć, było ciało 80-letniego mężczyzny. Niestety, nie udało się go uratować, ale dzięki olbrzymiemu wysiłkowi udało się wyciągnąć spod gruzów jego żonę, która cudem przeżyła.
Po kilku dniach intensywnych poszukiwań udało się wyciągnąć kolejne ciała, w tym ciało byłej właścicielki hotelu, Marii Rosy Stefanic. Wciąż trwają poszukiwania kolejnych osób uznawanych za zaginione. Władze prowincji Buenos Aires mają nadzieję, że uda się odnaleźć kolejnych żywych pod gruzami.
Śledztwo w sprawie katastrofy wciąż trwa, ale władze już ustaliły, że w zawalonej części hotelu prowadzone były prace budowlane bez zezwolenia, które miały na celu zainstalowanie windy. Nie jest jednak jasne, czy te prace były przyczyną zawalenia się wieży hotelowej.
Cała społeczność Villa Gesell i całej Argentyny jednoczy się w bólu po tej tragedii i wspiera rodziny ofiar oraz ratowników, którzy poświęcają się, aby uratować jak najwięcej istnień ludzkich. To wyjątkowy moment, który na zawsze pozostanie w pamięci wszystkich.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
