Zamach stanu w Polsce – oceniony jako nieistotny i groteskowy

Jerzy Stępień został zapytany o rzekome wszczęcie śledztwa dotyczącego podejrzenia zamachu stanu przez premiera Donalda Tuska i innych prominentnych polityków. Jego reakcja była dość zdecydowana – określił sytuację jako groteskową i trudną do skomentowania w kategoriach prawnych. W jego opinii, takie działania tylko obniżają powagę wypowiedzi polityków, nawet tych związanych z partią PiS. Według Stępnia, nawet sam premier Donald Tusk zareagował na te zarzuty w sposób lekceważący, co świadczy o tym, że nie są one traktowane poważnie.

Biorąc pod uwagę ogólny klimat polityczny w kraju i sytuację wokół Trybunału Konstytucyjnego, Stępień wyraził pewne obawy co do istnienia samej instytucji. Zdaniem byłego prezesa TK, sąd ten obecnie nie spełnia swojej roli, co potwierdził nawet Naczelny Sąd Administracyjny. Wskazał również na fakt, że TK nie publikuje swoich orzeczeń, co dodatkowo podważa jego wiarygodność.

Stępień zaznaczył, że sytuacja wokół Trybunału Konstytucyjnego jest bezprecedensowa w historii Europy. Nikt dotąd nie podjął się takiej walki z instytucją sądu konstytucyjnego, który przecież powinien być gwarantem porządku prawnego w państwie. Dla Stępnia, jest jasne, że TK sam się zlikwidował poprzez swoje orzeczenia i dopuszczenie do swojego składu sędziów, których on określił jako „neosędziów”.

Co zatem można zrobić, aby uzdrowić sytuację w Trybunale Konstytucyjnym? Stępień sugeruje, że dobrze byłoby całkowicie przeorganizować tę instytucję i zastanowić się nad możliwością przekazania jej roli Sądowi Najwyższemu. Przywołał przykłady krajów, gdzie to właśnie SN pełni funkcję sądu konstytucyjnego. Zdaniem Stępnia, do 2015 roku byliśmy świadomi roli oraz wagę sądownictwa, jednakże ludzie doszli do władzy, którzy całkowicie nie respektują tej instytucji.

Podsumowując, Jerzy Stępień wyraził swoje obawy co do sytuacji wokół TK oraz potrzebę zastanowienia się nad przyszłością tej instytucji. Jego słowa sugerują, że obecna kondycja Trybunału Konstytucyjnego stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa praworządności w Polsce.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.