Zapotrzebowanie na 200 tysięcy żołnierzy według apelu Zełenskiego
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że aby zadbać o bezpieczeństwo Ukrainy i Europy po ewentualnym zawieszeniu broni, konieczne jest zagwarantowanie niezawodnych gwarancji, przy czym kluczową rolę odgrywać będzie rozmieszczenie znacznego kontyngentu sił pokojowych. Według jego szacunków, minimalna liczba żołnierzy wymaganych do tego celu wynosi 200 tysięcy. Jest to liczba, która pozwoli uniknąć ponownego wtargnięcia Rosji, przy założeniu, że rosyjskie siły zbrojne liczą 1,5 miliona żołnierzy, a ukraińskie połowę tej liczby.
Zełenski wyznał, że jest przekonany, iż prezydent Trump mógłby nałożyć na Rosję „sankcje totalne”, szczególnie na sektor energetyczny, oraz udzielić Ukrainie wsparcia wojskowego, którego prosi. Mówiąc o potencjalnym spotkaniu Trumpa z Putinem, Zełenski podkreślił, że Ukraina powinna być priorytetem dla Stanów Zjednoczonych, ponieważ to Ukraina jest sojusznikiem USA, a nie Rosja – która została okupantem na terytorium Ukrainy.
Oceniając sytuację na Ukrainie, Zełenski zaznaczył, że Putin nie ma zamiaru zakończyć wojny, która przyniosła śmierć wielu osobom i zrujnowała kraj. Podkreślił, że Rosja nie osiągnęła swego celu, czyli zniszczenia niepodległości Ukrainy, dlatego nie ma chęci do zakończenia konfliktu. Mimo presji sojuszników, Ukraina nie uzna okupowanych terenów za rosyjskie, jednak kraj mógłby być skłonny czasowo odstąpić od nich, aby zakończyć walki.
Zełenski wskazał na konieczność współpracy międzynarodowej w celu zakończenia wojny na Ukrainie i zapewnienia bezpieczeństwa nie tylko dla tego kraju, ale także dla Europy. Działania prezydenta Trumpa i jego ewentualne sankcje wobec Rosji stanowią kluczowy element w procesie rozwiązania konfliktu i przywrócenia stabilizacji na Ukrainie.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.
