Zaskakująca decyzja prezesa PKW dotycząca finansów partii rządzącej
W TVN24 Kalisz opowiedział o otrzymanym e-mailu z Krajowego Biura Wyborczego, w którym informowano o zarządzeniu przez przewodniczącego PKW Sylwestra Marciniaka „trybu obiegowego przyjęcia uchwał do poniedziałku do godziny 12”. Według Kalisza, chodziło o „bodajże dziewięć” uchwał, w tym uchwałę nr 7 dotyczącą „KW PiS po SN”.
Kalisz wyjaśnił, że pod nazwą „KW PiS po SN” kryła się uchwała dotycząca sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. Przewodniczący PKW chciał, aby ta uchwała została podjęta, mimo że została odroczona do czasu uregulowania sprawy. Na pytanie prowadzącego, czy Marciniak wprowadza tę uchwałę „tylnymi drzwiami”, Kalisz odpowiedział „właśnie”.
Kalisz wyraził swoje zaniepokojenie sytuacją, nie mając możliwości głosowania nad uchwałą zgodnie z prawomocną decyzją PKW z poniedziałku. Zwrócił uwagę, że przewodniczący PKW jako nadzorca musi wykonywać uchwały, jednakże niejasne było w jaki sposób wykonuje decyzję o odroczeniu obrad, przy jednoczesnym próbie wprowadzenia uchwały odnośnie sprawozdania komitetu wyborczego PiS.
PKW podjęła decyzję o odroczeniu obrad ws. sprawozdania komitetu wyborczego PiS do czasu uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Decyzja ta wywołała dyskusję o jej prawomocności, gdyż status Izby jest kwestionowany przez obecny rząd i część członków PKW.
Kwestię sprawozdania komitetu wyborczego PiS podjął także minister finansów Andrzej Domański, który powiedział, że działa na bazie prawa i w jego granicach. Decyzje o wypłacie dotacji podmiotowych i subwencji dla partii politycznych podejmuje na podstawie uchwały PKW. Cała sytuacja budzi wiele kontrowersji i podziała w polskim środowisku politycznym.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.