
Zaskakujące wieczorne emocje w Lidze Mistrzów! Real Madryt zapewnia sensacyjny przełom
Spotkanie Realu z Borussią było jednym z najbardziej oczekiwanych meczów sezonu, zwłaszcza po emocjonującym finale Ligi Mistrzów, który odbył się wcześniej w tym roku. Kibice obu drużyn zgromadzili się na stadionie, gotowi na zaciętą walkę i piękne akcje piłkarskie.
Początek meczu należał do zawodników Borussii, którzy szybko objęli prowadzenie po trafieniach Malena i Bynoe-Gittensa. Real Madryt miał trudności, a sytuacja zrobiła się naprawdę niebezpieczna, gdy Bellingham trafił w poprzeczkę. Mistrzowie Hiszpanii jednak nie poddawali się i po przerwie zaczęli odrabiać straty.
Pierwsza bramka dla Realu padła po dośrodkowaniu Mbappe i pewnym uderzeniu głową Ruedigera. To było początek niesamowitej serii goli dla drużyny z Madrytu. Modric znakomicie zagrał do Viniciusa, który bezbłędnie umieścił piłkę w siatce, zdobywając swojego pierwszego gola w meczu.
Kolejne trafienie dla Realu zapisał na swoim koncie Vazquez, a następnie Vinicius popisał się dwiema kolejnymi bramkami, kompletując hat-trick. Był to wieczór, który Brazylijczyk z pewnością będzie wspominał przez długi czas. Mistrzowie Hiszpanii odnieśli zwycięstwo zdecydowane 7:2, zmieniając przebieg meczu w drugiej połowie.
Warto jeszcze wspomnieć o udziale polskich piłkarzy w meczach Ligi Mistrzów. Skorupski zaprezentował solidną grę, choć musiał uznać dwie bramki. Natomiast Majecki zadebiutował w barwach AS Monaco, prezentując się z dobrej strony w bezbramkowym starciu z Lille. To kolejny krok w karierze młodego bramkarza, który z pewnością ma przed sobą wiele sukcesów.
Ostatecznie mecz Realu z Borussią dostarczył kibicom mnóstwo emocji i pięknych bramek. To kolejne spotkanie, które zostanie zapamiętane na długo, a zwycięstwo Królewskich cieszyło fanów zespołu z Madrytu.
Zdjęcie główne artykułu pochodzi ze strony tvp.info.